Wystarczy zjeść z głównych ulic Starego Miasta, by zobaczyć bardzo brzydkie i niebezpieczne obrazki. I to w bliskim sąsiedztwie ratusza. Tak jest na przykład 50 metrów od siedziby władz miasta. Właśnie w środę zwrócili się do nas z prośbą o pomoc mieszkańcy ul. Kotlarskiej. - Bardzo prosimy zainteresować się sprawą naszej ulicy - napisali do nas. - To jest boczna Kotlarskiej. Od czterech lat jest jedynym dojściem do naszych posesji. Ale to jak ona wygląda i co się tam dzieje, na pewno nie dodaje uroku miastu. Wręcz przeciwnie. A nam utrudnia życie.
Ta uliczka jest od dawna ulubionym miejscem pijaczków na spożywanie alkoholu. Tu podpici panowie załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. Ale sikają nie tylko oni, tu jest jak w wc.
- Strach wracać wieczorem do domu - mówi pan Roman. - Tym bardziej, że ani ul. Kotlarska, ani ta boczna do naszych domów, nie są oświetlone. Ponadto to miejsce jest wielkim śmietnikiem w centrum miasta - podsumowują zmęczeni tą sytuacją głogowianie.
Zobacz też: Czy w Głogowie powstaną dwie galerie handlowe?
Jak nam powiedzieli, wielokrotnie słyszeli już od urzędników, także tych od spraw estetyki i wizerunku miasta, że nic temu nie można zaradzić, gdyż jest to teren prywatny. - Ja wiem, że mijają się z prawdą, gdyż można egzekwować od właściciela utrzymanie porządku na terenie jego posesji, tylko trzeba chcieć - przekonuje głogowianin. - Właśnie dzisiaj spotkałem na Starym Mieście naszego prezydenta, był zaledwie 50 m od tego miejsca, ale nie miał czasu, aby tam zajrzeć. Rozumiem, nie był sam. Ale zachęcam go, by czasem zobaczył, co się dzieje w bocznych uliczkach Starego Miasta.
Po naszej interwencji w ratuszu, reakcja był natychmiastowa. Na Kotlarską poszli urzędnicy. - Faktycznie, stan tego miejsca jest fatalny - powiedział nam rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Zgodnie z prawem miejscowym, właściciele posesji są odpowiedzialni za porządek. Wykonamy zdjęcia i prześlemy je do właścicieli z wezwaniem do zrobienia porządku. Jeśli to nie pomoże, poprosimy o interwencję policję. Bardzo dziękujemy za zwrócenie uwagi na stan ten ulicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?