Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Olimpii pokonali graczy z Gorzowa

(rg)
Archiwum GL
W drugoligowych derbach Olimpia pokonała "za trzy" gorzowian.

Sobotni mecz w sulęcińskiej hali zakończył się triumfem Olimpii nad Rajbudem Meprozetem GTPS 3:1 (22:25, 25:21, 25:17, 25:23). Kibice i gracze z Gorzowa (w tej liczbie czterech siatkarzy, występujących w poprzednim sezonie w Olimpii) nie poczuli smaku rewanżu za listopadową porażkę 0:3 przy Czereśniowej…
Prawie pół tysiąca widzów, powiewające flagi i fruwające w powietrzu confetti - takiej atmosfery nie było w obiekcie przy ul. Emilii Plater chyba od spadku Olimpii z pierwszej ligi. W pierwszej odsłonie nie pomogła ona gospodarzom. Seryjnie psuli serwisy, tymczasem po drugiej stronie siatki bezbłędnie atakowali ze skrzydeł Wojciech Janas i Łukasz Ożarski. A że goście nie myli się również w polu zagrywki i przyjęciu, więc prowadzili nieprzerwanie od remisu 11:11 i wygrali za czwartym setbolem do 22.

- Porażki w drugiej partii sami jesteśmy sobie winni - przekonywał po spotkaniu trener przyjezdnych Krzysztof Kocik. Trudno mu odmówić racji, bo jego podopieczni zmarnowali kilka szans w kontrach i pozwolili sulęcinianom odzyskać pewność w grze. Po serii świetnych serwisów Damiana Sławiaka oraz uderzeń leworęcznego Grzegorza Turka miejscowi wygrali do 21. Jeszcze łatwiej przyszło im zwycięstwo w trzecim secie. Ciężar gry wziął na siebie Patryk Orłowski i niemal w pojedynkę rozbił gorzowian do 17. W czwartej odsłonie, przy stanie 19:11 dla Olimpii, pachniało pogromem GTPS. Przyjezdni pozbierali się dopiero w końcówce, poprawili wynik na 22:20, lecz w ostatnich akcjach znów nie potrafili zatrzymać piekielnie mocno bijącego Turka.

- W pierwszym secie zjadł nas stres - przyznał po meczu kapitan Olimpii Sławiak. - Potem zagraliśmy swoje. I pokazaliśmy, że nie jesteśmy malowanymi liderami!

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska