MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Zawiszy Sulechów zaczynają drugoligowy sezon

Daniel Sawicki
Takich obrazków kibice w Sulechowie nie oglądali zbyt często. Ale jak obiecuje trener Puchalski, tym razem radości powinno być więcej.
Takich obrazków kibice w Sulechowie nie oglądali zbyt często. Ale jak obiecuje trener Puchalski, tym razem radości powinno być więcej. fot. Bartłomiej Kudowicz
Drużyna Zawiszy zaczyna wzmocniona i z dużymi nadziejami. Czy kibice będą mogli zapomnieć o zeszłorocznych porażkach?

ZOBACZYMY JE NA PARKIECIE W BARWACH ZAWISZY

ZOBACZYMY JE NA PARKIECIE W BARWACH ZAWISZY

Monika Bielińska (1992), Malwina Malinowska (78), Marta Zegartowicz (86), Karolina Bugajak (92), Marta Dalecka (86), Marta Eckert (86), Alicja Gruchot (91), Kaja Raczyńska (90), Aleksandra Świątek (86), Kamila Witkowska (92), Beata Nowak (90), Agata Pudzianowska (92), Małgorzata Lubera (86), Ewelina Sobczak (82), Barbara Chodorowska (92). Trener: Mieczysław Puchalski.

Przypomnijmy, poprzedni sezon nie wyszedł zawiszankom za dobrze. Dopiero w fazie play off zagwarantowały sobie pozostanie w lidze. - Myślę, że ostatni rok był słaby, zdecydowanie poniżej oczekiwań - mówi trener Mieczysław Puchalski.

Teraz ma być zdecydowanie lepiej. Szkoleniowiec jest optymistą. - W składzie mamy dużo młodych dziewcząt, nawet 15-letnich. Ubiegły rok był dla nich przeprawą w dorosłą siatkówkę - mówi Puchalski. - Teraz są na pewno dojrzalsze.

Trzeba zaznaczyć, że Zawisza został poważnie wzmocniony. Do drużyny doszły: środkowa Małgorzata Lubera, która ostatni rok spędziła w Gwardii Wrocław. Jak zapewnia szkoleniowiec jest ograna i powinna decydować o sile uderzeniowej zespołu. Powinna być prawdziwą liderką drużyny.

Do składu wróciły też: skrzydłowa Marta Dalecka i rozgrywająca Marta Zegartowicz, które ostatnio grały w CHTPS Chodzież. - Te dziewczyny chcą u nas trenować, grać i tu widzą swoją szansę - twierdzi szkoleniowiec Zawiszy.

Niestety, Zegartowicz nie jest gotowa do gry. Zawodniczka czeka na zabieg kolana. I choć trenuje, to tylko na "pół gwizdka". Czy będzie przydatna, okaże się po zabiegu.

Z kolei Dalecka będzie musiała się ostro bić o miejsce w "szóstce". Na tej pozycji grają Marta Eckert i Alicja Gruchot. Rywalizacja o miejsce będzie więc duża, ale może dobrze wpłynąć na drużynę.

Przygotowania zawiszanki rozpoczęły w sierpniu. Najpierw był 14-dniowy obóz w Niechorzu, a potem zajęcia na własnych obiektach w Sulechowie. Zespól rozegrał też cztery turnieje.

Na co można liczyć w tym roku? - Na pewno pierwsza szóstka jest w naszym zasięgu - ocenia Puchalski. - To zapewni nam spokojny byt w drugiej lidze. Ale uważam, że dziewczyny są w stanie znaleźć się w czwórce. Pierwszy mecz już w sobotę o godz. 17.00 w hali przy ul. Piaskowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska