We wtorek, 30 października 2018 r., zielonogórski kabaret K2 zaprosił do Piwnicy Artystycznej Kawon w Zielonej Górze na premierę programu „Tera ja”. Z premierami bywa tak, że często mają charakter poligonowy, czyli satyrycy na widzach „na żywca” testują gorące teksty. Skecz „chodzi”? Nie „chodzi”? To do kosza. Albo do poprawki.
Co i jak poszło we wtorkowy wieczór, Dominika Najdek, Bartosz Klauzinski i Michał Zenkner wiedzą już bardzo dobrze. Zresztą z wdziękiem i humorem ostrzegali przybyłych, że czasem puenta nie ma jeszcze właściwej siły rażenia. Albo… puenty nie ma. Na razie.
Co już jest? Celna obserwacja rodaków przez społeczne szkło powiększające, co jest domeną K2 od początku działalności (czyli jeszcze jako męskiego duetu w 2012 roku). Lubią zielonogórzanie pośmiać się z porażających głupotą nowobogackich. Nie oszczędzą ideologicznych prawiczków, „wściekle” atakowanych przez kobiety. Ani sprzedawcy w markecie, któremu firma każe do obrzydzenia narzucać się klientom. Ani naciągaczki na „cudowne” garnki.
Tak kabaret K2 zapraszał na premierę: - Przynieście znicze!
K2 potrafią nas zabrać do nieba, ale też… ruszyć politykę. Co nie jest dziś takie łatwe. Ich skecz o polskiej rodzinie, która spotyka się przy stole, ale „tylko bez polityki”, to prawdziwy protest-song. A raczej ryk! Bo też rodak z rodakiem warczą na siebie, a na stronie złorzeczą wniebogłosy. Pokazując cały bezsens podsycania polsko-polskiej wojenki. Brawo!
I kolejny raz brawa za to, że męski K2 poszerzył skład o pierwiastek żeński, czyli Dominikę Najdek. „Tera ja” to kolejny program kabaretu z udziałem tej zdolnej artystki.
„Całuśnych” motywów też nie brakuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?