Schronisko dla zwierząt w Zielonej Górze - budowa zmierza ku końcowi. Na jakim etapie są prace? Co z budynkiem dla kotów?

Budowa nowego budynku dla psów w zielonogórskim schronisku idzie pełną parą, według planów będą tam 53 wygodne boksy z wybiegami, które mają zmieścić łącznie 147 psów. Będzie to niepodpiwniczony budynek z płaskim dachem. Obiekt ma być przystosowany do odseparowania od siebie zwierzaków o różnych potrzebach, tak żeby pobyt w schronisku nie sprawiał im dodatkowego stresu.

-Do końca stycznia ma być już stan surowy całego budynku dla piesków, w lutym będzie kładziony dach i mam nadzieję, że termin końcówki kwietnia to będzie termin ostateczny. Później będą już łatwiejsze prace. Jak budynek zostanie zamknięty to nie będą one zależne od pogody - mówi Paweł Wysocki, radny miasta Zielona Góra - Przypomnę tylko, że obiekt ma być wyremontowany, wyposażony i w pełni skanalizowany – dodaje.

Przyłączenie kanalizacji do każdej woliery będzie dużym ułatwieniem dla pracowników schroniska czy wolontariuszy, którzy na co dzień dbają o higienę i porządek w klatkach. Zamontowanie fotowoltaiki i pompa ciepła mają zapewnić prawie bezkosztowe ogrzewanie ze źródeł odnawialnych.

Inwestycja, która przewiduję kompleksową budowę i wyposażenie schroniska kosztowała 13 mln zł. Środki udało się pozyskać z budżetu miasta. Plany dotyczyły także drugiego budynku – dla kotów, na razie jednak to zadanie stoi pod znakiem zapytania.

Protesty, które jakiś czas temu miały miejsce dotyczyły zbyt bliskiej odległości schroniska od zabudowań. Projekt został wtedy zaskarżony u wojewody co poskutkowało opóźnieniami i koniecznością zmiany planów budowy budynku dla bezdomnych kotów.

-Mamy plan B, rozmawiamy z Lasami Państwowymi, żeby rozszerzyć teren w stronę lasu i wybudować budynek dla kotów za obecnym budynkiem dla psów - kontynuuje Paweł Wysocki

W optymistycznym planie w przyszłym roku rozpoczną się prace projektowe nad budynkiem kociarni, tak żeby za dwa lata również bezdomne koty miały odpowiednie warunki do oczekiwania na nowych właścicieli.

Lubuskie pałace, dworki i stare wille na sprzedaż. Aby w nich zamieszkać, trzeba mieć miliony