Działacze Inicjatywy dla Zwierząt alarmują, że stara infrastruktura schroniska dla zwierząt nie przystaje do coraz większych potrzeb powiększonego miasta. Proponują, by stworzyć nowe schronisko w innym miejscu.

Choć miasto się powiększyło, to zielonogórskie schronisko przy ul. Szwajcarskiej działa w niezmienionej formie. Wolontariusze Inicjatywy dla Zwierząt podkreślają, że jest coraz ciaśniej, a przestarzałe obiekty mogą być zagrożeniem zarówno dla pracowników jak i zwierzaków.

- Budynki schroniska są na tyle stare, że za kilka lat nie będziemy w nich w stanie funkcjonować - mówi Magdalena Zwolska z zielonogórskiej Inicjatywy dla Zwierząt. - Jest przestarzała instalacja, pomieszczenia zaczynają się rozpadać. Obiekt nie jest przystosowany, by być schroniskiem. Jeżeli teraz nie zaczniemy budowy, to za kilka lat ono w tym miejscu nie będzie miało sensu istnieć. A nowe schronisko mogłoby spełnić wszystkie warunki. Powstałyby ciepłe pomieszczenia dla zwierząt, które jeżdżą na rehabilitację. Mamy psy schorowane, z ranami, odbierane interwencyjnie. Takie zwierzaki też potrzebują wygodnych pomieszczeń, a tych, niestety w tym miejscu nie dobudujemy.

Temat zmian w schronisku działacze Inicjatywy dla Zwierząt chcą poruszyć na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się we wtorek, 27 marca. Pismo w sprawie złej jakości obiektu wysłali do wszystkich radnych.

-Chcielibyśmy, żeby zwierzaki miały jak najlepsze warunki - mówią przedstawiciele Inicjatywy dla Zwierząt. - Mamy coraz więcej psów, a kojców nie przybywa.

Czy miasto zdecyduje się na zmiany? Prezydent Janusz Kubicki zgadza się z działaczami Inicjatywy dla Zwierząt, że stare schronisko nie spełnia już swojej funkcji.

- Chcemy wrócić do tego tematu - przekonuje włodarz Zielonej Góry, który mówi, że w przyszłym roku można byłoby stworzyć projekt nowego obiektu. Jednak zastanowić się należy, gdzie schronisko mogłoby zostać ulokowane.

Więcej na ten temat przeczytają Państwo w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" w poniedziałek, 26 marca.

Działacze Inicjatywy dla Zwierząt alarmują, że stara infrastruktura schroniska dla zwierząt nie przystaje do coraz większych potrzeb powiększonego miasta. Proponują, by stworzyć nowe schronisko w innym miejscu.

Choć miasto się powiększyło, to zielonogórskie schronisko przy ul. Szwajcarskiej działa w niezmienionej formie. Wolontariusze Inicjatywy dla Zwierząt podkreślają, że jest coraz ciaśniej, a przestarzałe obiekty mogą być zagrożeniem zarówno dla pracowników jak i zwierzaków.

- Budynki schroniska są na tyle stare, że za kilka lat nie będziemy w nich w stanie funkcjonować - mówi Magdalena Zwolska z zielonogórskiej Inicjatywy dla Zwierząt. - Jest przestarzała instalacja, pomieszczenia zaczynają się rozpadać. Obiekt nie jest przystosowany, by być schroniskiem. Jeżeli teraz nie zaczniemy budowy, to za kilka lat ono w tym miejscu nie będzie miało sensu istnieć. A nowe schronisko mogłoby spełnić wszystkie warunki. Powstałyby ciepłe pomieszczenia dla zwierząt, które jeżdżą na rehabilitację. Mamy psy schorowane, z ranami, odbierane interwencyjnie. Takie zwierzaki też potrzebują wygodnych pomieszczeń, a tych, niestety w tym miejscu nie dobudujemy.

Temat zmian w schronisku działacze Inicjatywy dla Zwierząt chcą poruszyć na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się we wtorek, 27 marca. Pismo w sprawie złej jakości obiektu wysłali do wszystkich radnych.

-Chcielibyśmy, żeby zwierzaki miały jak najlepsze warunki - mówią przedstawiciele Inicjatywy dla Zwierząt. - Mamy coraz więcej psów, a kojców nie przybywa.

Czy miasto zdecyduje się na zmiany? Prezydent Janusz Kubicki zgadza się z działaczami Inicjatywy dla Zwierząt, że stare schronisko nie spełnia już swojej funkcji.

- Chcemy wrócić do tego tematu - przekonuje włodarz Zielonej Góry, który mówi, że w przyszłym roku można byłoby stworzyć projekt nowego obiektu. Jednak zastanowić się należy, gdzie schronisko mogłoby zostać ulokowane.

Więcej na ten temat przeczytają Państwo w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" w poniedziałek, 26 marca.

Działacze Inicjatywy dla Zwierząt alarmują, że stara infrastruktura schroniska dla zwierząt nie przystaje do coraz większych potrzeb powiększonego miasta. Proponują, by stworzyć nowe schronisko w innym miejscu.

Choć miasto się powiększyło, to zielonogórskie schronisko przy ul. Szwajcarskiej działa w niezmienionej formie. Wolontariusze Inicjatywy dla Zwierząt podkreślają, że jest coraz ciaśniej, a przestarzałe obiekty mogą być zagrożeniem zarówno dla pracowników jak i zwierzaków.

- Budynki schroniska są na tyle stare, że za kilka lat nie będziemy w nich w stanie funkcjonować - mówi Magdalena Zwolska z zielonogórskiej Inicjatywy dla Zwierząt. - Jest przestarzała instalacja, pomieszczenia zaczynają się rozpadać. Obiekt nie jest przystosowany, by być schroniskiem. Jeżeli teraz nie zaczniemy budowy, to za kilka lat ono w tym miejscu nie będzie miało sensu istnieć. A nowe schronisko mogłoby spełnić wszystkie warunki. Powstałyby ciepłe pomieszczenia dla zwierząt, które jeżdżą na rehabilitację. Mamy psy schorowane, z ranami, odbierane interwencyjnie. Takie zwierzaki też potrzebują wygodnych pomieszczeń, a tych, niestety w tym miejscu nie dobudujemy.

Temat zmian w schronisku działacze Inicjatywy dla Zwierząt chcą poruszyć na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się we wtorek, 27 marca. Pismo w sprawie złej jakości obiektu wysłali do wszystkich radnych.

-Chcielibyśmy, żeby zwierzaki miały jak najlepsze warunki - mówią przedstawiciele Inicjatywy dla Zwierząt. - Mamy coraz więcej psów, a kojców nie przybywa.

Czy miasto zdecyduje się na zmiany? Prezydent Janusz Kubicki zgadza się z działaczami Inicjatywy dla Zwierząt, że stare schronisko nie spełnia już swojej funkcji.

- Chcemy wrócić do tego tematu - przekonuje włodarz Zielonej Góry, który mówi, że w przyszłym roku można byłoby stworzyć projekt nowego obiektu. Jednak zastanowić się należy, gdzie schronisko mogłoby zostać ulokowane.

Więcej na ten temat przeczytają Państwo w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" w poniedziałek, 26 marca.

Działacze Inicjatywy dla Zwierząt alarmują, że stara infrastruktura schroniska dla zwierząt nie przystaje do coraz większych potrzeb powiększonego miasta. Proponują, by stworzyć nowe schronisko w innym miejscu.

Choć miasto się powiększyło, to zielonogórskie schronisko przy ul. Szwajcarskiej działa w niezmienionej formie. Wolontariusze Inicjatywy dla Zwierząt podkreślają, że jest coraz ciaśniej, a przestarzałe obiekty mogą być zagrożeniem zarówno dla pracowników jak i zwierzaków.

- Budynki schroniska są na tyle stare, że za kilka lat nie będziemy w nich w stanie funkcjonować - mówi Magdalena Zwolska z zielonogórskiej Inicjatywy dla Zwierząt. - Jest przestarzała instalacja, pomieszczenia zaczynają się rozpadać. Obiekt nie jest przystosowany, by być schroniskiem. Jeżeli teraz nie zaczniemy budowy, to za kilka lat ono w tym miejscu nie będzie miało sensu istnieć. A nowe schronisko mogłoby spełnić wszystkie warunki. Powstałyby ciepłe pomieszczenia dla zwierząt, które jeżdżą na rehabilitację. Mamy psy schorowane, z ranami, odbierane interwencyjnie. Takie zwierzaki też potrzebują wygodnych pomieszczeń, a tych, niestety w tym miejscu nie dobudujemy.

Temat zmian w schronisku działacze Inicjatywy dla Zwierząt chcą poruszyć na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się we wtorek, 27 marca. Pismo w sprawie złej jakości obiektu wysłali do wszystkich radnych.

-Chcielibyśmy, żeby zwierzaki miały jak najlepsze warunki - mówią przedstawiciele Inicjatywy dla Zwierząt. - Mamy coraz więcej psów, a kojców nie przybywa.

Czy miasto zdecyduje się na zmiany? Prezydent Janusz Kubicki zgadza się z działaczami Inicjatywy dla Zwierząt, że stare schronisko nie spełnia już swojej funkcji.

- Chcemy wrócić do tego tematu - przekonuje włodarz Zielonej Góry, który mówi, że w przyszłym roku można byłoby stworzyć projekt nowego obiektu. Jednak zastanowić się należy, gdzie schronisko mogłoby zostać ulokowane.

Więcej na ten temat przeczytają Państwo w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" w poniedziałek, 26 marca.