MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sam posprzątał osiedle Moczyń. Do akcji nie zgłosił się nikt

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Tomasz Szwal, społecznik sprząta Żagań
Tomasz Szwal, społecznik sprząta Żagań Małgorzata Trzcionkowska
Tomasz Szwal, młody mieszkaniec osiedla Bema w Żaganiu, jeszcze zimą rozpoczął akcję sprzątania swojego osiedla, szczególnie w okolicy torów kolejowych. Wsparła go spora grupa sąsiadów, która wraz z nim uzbierała ok. 20 worków odpadów.

Zostały one zabrane przez Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania i Robót Drogowych, które dostarczyło ludziom specjalne worki.
Kolejne akcje: przy ul. Krętej i na wzgórzu Bismarcka cieszyły się już mniejszym wsparciem.

- Na Bismarcku pomagał mi tylko Ireneusz Szaniawski z ul. Nocznickiego - wspomina T. Szwal. - Ale i tak udało nam się oczyścić dużą część terenu.

Młody społecznik zaznacza, że robi to dla siebie i dla innych. Bo chce, żeby Żagań był ładny i czysty. Liczy na to, że da dobry przykład dzieciom, a te zmobilizują dorosłych do przestrzegania porządku. Zaczęło się od tego, że codziennie chodził do pracy ścieżką przez skarpę, w stronę stadionu przy ul. Kochanowskiego. Bardzo irytował go widok mijanych stosów śmieci. Na trawie leżały puste plastikowe butelki, opakowania po artykułach spożywczych i inne odpadki. Było ich z każdym dniem coraz więcej . Ludzie wciąż dorzucali swoje.

- To często właśnie dorośli zaśmiecają lasy i pobocza dróg - zaznacza. - Nie zwracają też uwagi dzieciom.
Ostatnia akcja Tomasza Szwala odbyła się na osiedlu Moczyń. - Zaczęło się od tego, że byłem z psem na spacerze i zobaczyłem stertę śmieci w okolicznym lasku - tłumaczy młody człowiek. - Stąd pomysł posprzątania Moczynia. Zaprosiłem ludzi na akcję za pośrednictwem portalu społecznościowego i mediów. Ale we wtorek sam ruszyłem w moczyński las, bo nikt się nie zgłosił na akcję sprzątania - relacjonuje. - Uzbierałem dwa worki i krzesło. Sprzątałem z grubsza, przynajmniej te największe i najbardziej widoczne śmieci. Myślę, że teraz las wygląda już lepiej. To była ostatnia w tym roku akcja. Mam zamiar zrobić sobie jesienno-zimową przerwę, a od marca zacznę znów namawiać ludzi do porządków wokół siebie.

T. Szwala wspiera MPOiRD oraz Urząd Miasta. Ale są też tacy, którzy mówią, że nie będą sprzątać społecznie, bo od tego są odpowiednie służby, które biorą za to pieniądze.

Społecznik odpowiada, że to prawda, ale gdy tylko liczymy na służby, to nasze otoczenie wygląda tak, jak wygląda.
Jego poprawę należy zacząć od siebie. Od swojego podwórka, osiedla, czy też ścieżki, którą chodzimy do pracy. Tylko wówczas coś się zmieni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska