Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeźba przedstawia Cystersów poszukujących swojego miejsca

Aleksandra Gajewska-Ruc
Aleksandra Gajewska-Ruc
- Zależało mi na tym, żeby skończyć rzeźbę przed tegorocznymi dożynkami - mówi Jarosław Ćwiertnia.
- Zależało mi na tym, żeby skończyć rzeźbę przed tegorocznymi dożynkami - mówi Jarosław Ćwiertnia. Aleksandra Gajewska-Ruc
Stary Dworek: Przepływających Obrą kajakarzy witają nowi „mieszkańcy” wsi. To zakonnicy, którzy właśnie tutaj postawili swój kościół.

- Jeden z zakonników trzyma w ręku mapę, drugi makietę kościoła. Szukają miejsca, w którym mogliby się osiedlić i wybudować świątynię. To nawiązanie do legendy o Cystersach, którzy mieszkali w naszej wsi - mówi Jarosław Ćwiertnia o swoim najnowszym dziele.

Pracę nad rzeźbą zaczął już w maju, jednak drewno pękło. - Nie było lekko, bo niemłoda lipa nie była łatwym materiałem. Do pracy zmobilizowały mnie jednak zbliżające się dożynki. Bardzo chciałem, żeby Cystersi stanęli nad rzeką jeszcze przed świętem - mówi artysta.

Udało się. Z pomocą sołtysa Przemysława Kuczery i innych sąsiadów, udało się ustawić nowych „mieszkańców” przy przystani nad rzeką. - Potrzebny był ciągnik i przyczepa, żeby przewieźć rzeźbę oraz dźwig, by ją ustawić - opowiada żona pana Jarka, Teresa, która często podsuwa mężowi pomysły na kolejne dzieła z drewna. - Teraz marzy mi się Święty Hubert w formie kapliczki - zdradza.

Jak zapowiada sam rzeźbiarz, praca nad mnichami jeszcze nie dobiegła końca. - Będą jeszcze drobne poprawki, a później pomalujemy drewno i ustawimy rzeźbę na postumencie, żeby ładnie się prezentowała - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska