MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyliśmy z Wadowic

Maciej Barden
FELIKS BACHOWSKIZ zawodu jest instalatorem sanitarnym i mistrzem ślusarskim. Żona Maria jest na emeryturze. Starsza córka Izabela jest urzędniczką, a młodsza Ania chodzi do gimnazjum. Pan Feliks ma dwie wnuczki i jednego wnuka. Hobby to działka i majsterkowanie.
FELIKS BACHOWSKIZ zawodu jest instalatorem sanitarnym i mistrzem ślusarskim. Żona Maria jest na emeryturze. Starsza córka Izabela jest urzędniczką, a młodsza Ania chodzi do gimnazjum. Pan Feliks ma dwie wnuczki i jednego wnuka. Hobby to działka i majsterkowanie. fot. Maciej Barden
Trzy pytania do.Feliksa Bachowskiego, biegacza z Sulęcina, pomysłodawcy i organizatora biegu papieskiego/

PRZEZ SZEŚĆ WOJEWÓDZTW

PRZEZ SZEŚĆ WOJEWÓDZTW

Bieg papieski zaczął się 31 marca, a zakończył 2 kwietnia. Trasa miała 592 km, wiodła przez sześć województw. Oprócz F. Bachowskiego biegli: Krzysztof Bukiel z Kostrzyna nad Odrą, Krzysztof Grzybowski, Tomasz Jałowski i Witold Gruszewski - wszyscy z Gorzowa.

1 Skąd pomysł na imprezę?

- W ubiegłym roku przebiegłem trasę z Rokitna do Sulęcina. Prawie 100 km w niespełna dziewięć godzin. Postanowiłem, że jeśli pokonam ten dystans, to w trzecią rocznicę śmierci Papieża zorganizuję "Bieg pamięci Jana Pawła II".

2 Taki bieg wymagał pewnie długich przygotowań?

- Powołaliśmy komitet organizacyjny. Sprawami formalnymi zajął się miłośnik biegów, mój kolega Bronisław Szarłowicz. O wszystkim zostały poinformowane władze samorządowe, powiatowe, policja i dyrekcje dróg lokalnych, wojewódzkich oraz krajowych, bo trasa wiodła z Wadowic do Gorzowa. Komitet wspomagali też koledzy Jan Migdalski i Krzysztof Fiedorowicz z Sulęcina oraz Tadeusz Kołodziejski z Gorzowa. Finansowo pomógł burmistrz Sulęcina Michał Deptuch oraz mieszkańcy różnych miejscowości. Biegaczom towarzyszyła policja oraz trzy oznakowane samochody - w każdym po dwóch kierowców, ksiądz, lekarz lub sanitariusz.

3 Ciężko było znaleźć chętnych do biegu?

- Szukałem ludzi, którzy wytrzymają taki dystans. Godzili się już po pierwszym telefonie.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska