MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozgorzała bitwa o miejsca parkingowe!

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Kierownik osiedla Śródmieście Tadeusz Kilan musi teraz tłumaczyć mieszkańcom wieżowca, dlaczego nowy parking jest dostępny dla wszystkich
Kierownik osiedla Śródmieście Tadeusz Kilan musi teraz tłumaczyć mieszkańcom wieżowca, dlaczego nowy parking jest dostępny dla wszystkich Dorota Nyk
Na zatłoczonych parkingach spółdzielni mieszkaniowej, przed blokami, rozgorzały konflikty o miejsca. Najgorętszy rozgrywa się właśnie między mieszkańcami wieżowca przy ul. Wojska Polskiego w Głogowie a spółdzielnią. Kto wyjdzie zwycięsko?

Sprawę już opisywaliśmy. Kilka lat temu administracja osiedla Śródmieście namówiła 44 lokatorów bloku przy ul. Wojska Polskiego 7, żeby za ich pieniądze wybudować przed blokiem parking na 44 miejsca.

Lokatorzy się zgodzili, podnieśli sobie fundusz remontowy i składali się na parking przez rok. W międzyczasie plany spółdzielni się zmieniły, pojawiły się nowe możliwości i sytuacje - o których lokatorów niestety nie poinformowano. Efekt jest taki, że parking na 44 miejsca owszem wybudowano, ale nie tylko na terenie tej nieruchomości należącej do bloku, lecz także poza nią.

Poza tym inwestycja została sfinansowana nie tylko z kieszeni tych konkretnych mieszkańców. Także z funduszy spółdzielni, a 50 proc dołożyło miasto. Teraz ludzie domagają się, żeby "ich" parking zamknąć dla ogółu, ale sprawa nie jest taka prosta i nie wiadomo jak spółdzielnia z tego wybrnie. Bo polityka Spółdzielni Mieszkaniowej "Nadodrze" jest teraz taka, żeby od zamykanych dla ogółu parkingów odchodzić.

- Parkingi na terenach spółdzielczych muszą być ogólnodostępne. Wszystko idzie w tym kierunku - powiedział nam rzecznik spółdzielni Adam Borysiewicz. - Mamy takie plany, żeby budować na Koperniku parkingi komercyjne. Są wyznaczone trzy takie miejsca pod ich budowę, ale to jest przyszłość. Każdy będzie mógł sobie w przetargu wykupić miejsce na takim parkingu.

Przed laty na Koperniku w kilku miejscach mieszkańcy wybudowali miejsca parkingowe dla siebie. Podpisali umowy ze spółdzielnią, że niejako będą ich dzierżawcami. Teraz tam także pojawił się problem, bo samochodów jest znacznie więcej niż 15 lat temu.

Są nowi mieszkańcy, jest więcej prywatnych lokali. Rok temu decyzją większości mieszkańców jeden z takich parkingów przerobiono na ogólnodostępny, lecz do dziś nie wszystkim to się podoba.

- Stoję na stanowisku, żeby nie przypisywać terenów spółdzielczych dla określonej grupy mieszkańców, gdyż to może się odbić czkawką - mówi kierownik osiedla Chrobry Bogusław Nowak. - Przecież nie o to chodzi, żeby pozamykać parkingi, poogradzać je, bo skończy się na tym, że jak pojedziemy do znajomych na inna ulicę, to nie będziemy mieli gdzie postawić auta, bo tam wszystko będzie pozagradzane.

Na os. Chrobry jednak jeden taki parking z zakazem wjazdu dla obcych jest - przy ul. Armii Krajowej 2. - Przed laty mieszkańcy prosili, żeby taki znak postawić i stoi on do dziś. Ale trudno go wyegzekwować i w praktyce stawia tam auta kto chce - mówi B. Nowak.

Informacja o tym, że to parking przeznaczony tylko dla mieszkańców bloku, stoi także przy wieżowcu na ul. Głowackiego, ale jest to budynek wspólnoty mieszkaniowej. Spółdzielnia nim jedynie administruje. Przestrzegania pilnują sami mieszkańcy i po prostu wyganiają obcych z parkingu. Nikt nie chce się jednak wypowiadać, czy jest to zgodne z przepisami, czy też raczej rodzaj samowoli.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska