W spotkaniu w Karpicku uczestniczyli też rodzice i mieszkańcy Karpicka i Nowych Tłok, obecna była wiceburmistrz Justyna Mikołajewska i inne osoby. Gorące rozmowy dotyczyły zamiaru przekształcenia nowo wybudowanej szkoły podstawowej w Karpicku w filię Szkoły Podstawowej nr 3 w mieście oraz zamiaru łączenia klas.
Na zakończenie zebrani wystosowali list otwarty do burmistrza Andrzeja Rogozińskiego. Napisali w nim, że "stanowczo sprzeciwiają się projektowi uchwały (rady miejskiej - dop. red.) dotyczącej przekształcenia".
Szkoła w Karpicku została utworzona w latach 60, ale nowy budynek przy ul. Wczasowej został oddany do użytku w roku 2009. Koszt adaptacji budynku wyniósł ok. 1,5 mln zł. "Dlaczego chcecie Państwo przekształcać szkołę, którą tak niedawno oddaliście do użytku? - pytają w liście rodzice. - Dlaczego chcecie zmieniać w filię szkołę kameralną, dobrze wyposażoną, z bardzo dobrymi warunkami lokalowymi, na które składają się m.in. sala gimnastyczna, kuchnia, dwa oddziały przedszkolne".
- Dzieci z tej szkoły nic nie stracą, pozostaną w tych samych klasach, z tymi samymi nauczycielami - odpowiada wiceburmistrz Mikołajewska. - Zmiany dotyczą tylko stanowisk kierowniczych w szkole.
W ciągu dwóch dni poparcia dla utrzymania niezależności placówki udzieliło 428 osób mieszkających w Karpicku i Nowych Tłokach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?