Ferjan nie jeździł w Stali Gorzów od 2008 roku, ale był jednym z ulubieńców kibiców. To m.in. dzięki jego pomocy awansowaliśmy przecież do ekstraligi. I cały czas mieszkał w Gorzowie, w apartamentowcu przy ul. Dekerta. Właśnie tam, w podziemnym garażu, w zaparkowanym busie renault w niedzielę około 8.30 żona odnaleziono jego ciało. Na ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń, dlatego na początku myślano, że Ferjan popełnił samobójstwo. Ostatecznie w organizmie sportowca wykryto środki odurzające.
- Wyniki sekcji zwłok, badań toksykologicznych, jak i opinia biegłego potwierdzają, że bezpośrednią przyczyną zgonu było przedawkowanie narkotyków. To doprowadziło do ostrej niewydolności oddechowo-krążeniowej - mówił nam siedem lat temu rzecznik prokuratury Dariusz Domarecki.
Słoweniec wzbudził uznanie u fanów Żółto-niebieskich przede wszystkim odmową przyjęcia łapówki. Zawodnik miał otrzymać 25 tys. euro za słabszą jazdę w meczu z drużyną Ostrowa. Stawka w rozgrywanym w 2007 roku spotkaniu była wysoka, gdyż chodziło o awans do ekstraligi. Stal wygrała z Ostrovią 49:41, a Ferjan zdobył 10 punktów.
Dziś stowarzyszenie kibiców Stali Gorzów "Stalowcy" tak wspomina Ferjana: "Matej był bardzo sympatycznym i życzliwym człowiekiem. Nigdy nie odmawiał kibicom wspólnego zdjęcia, złożenia autografu czy rozmowy. Zawsze w miarę możliwości służył pomocą kolegom w parku maszyn, podpowiadał jakie dobrać ustawienia itd. Był również bardzo związany z Gorzowem, ponieważ mimo odejścia po sezonie 2008 ze Stali, zamieszkał w naszym mieście przy ul. Dekerta. Jego śmierć wywołała ogromne poruszenie w nas i mimo, że minęło już siedem lat to i tak pamięć o Mateju będzie trwać zawsze. Dziękujemy Matej za wszystko! Spoczywaj w pokoju!".
Ferjan dla Stali jeździł w latach 2007-2008, a dla ZKŻ-u w 2000 roku.
OBEJRZYJ TEŻ: TYLKO W LEWO - MAGAZYN ŻUŻLOWY
PRZECZYTAJ TEŻ:POLSKA-SZWECJA BEZ GWIAZD FALUBAZU
Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?