Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewanż z palcem bożym, czyli gorzowskie koszykarki kontra Rivas Ecopolis

Paweł Tracz
Rosjanka Ludmiła Sapowa (z piłką) była najskuteczniejszą (13 pkt.) zawodniczką KSSSE AZS PWSZ Gorzów w pierwszym meczu w Madrycie
Rosjanka Ludmiła Sapowa (z piłką) była najskuteczniejszą (13 pkt.) zawodniczką KSSSE AZS PWSZ Gorzów w pierwszym meczu w Madrycie fot. Kazimierz Ligocki
"Dwójeczka, liczba boża" - mówił młynarz z kultowego filmu o Kargulach i Pawlakach "Sami swoi". Co ten cytat ma wspólnego z szóstym występem gorzowianek w Eurolidze?

Tydzień temu meczem na Słowacji z Good Angels Koszyce wicemistrzynie Polski zakończyły pierwszą rundę elitarnych rozgrywek. Bilans czterech wyjazdów i tylko jednej potyczki u siebie to jedna wygrana i cztery porażki.

To zbyt mało by być pewnym awansu już teraz (KSSSE AZS PWSZ zajmuje ostatnie, szóste miejsce), ale wyjście z grupy wciąż zależy wyłącznie od naszych dziewczyn. Wystarczy tylko, żeby niezdobyta w tym sezonie twierdza przy Chopina ani razu nie padła. Łatwo powiedzieć: wystarczy...

Szansa na triumf

Zamiana gospodarza w drugiej kolejce sprawiła, że gorzowscy kibice na inaugurację Euroligi u siebie czekali aż do połowy listopada. Teraz los oddaje nam to, co zabrał na początku. W ciągu najbliższych dwóch tygodni w hali PWSZ odbędą się aż trzy spotkania z rzędu! To właśnie te pojedynki zadecydują o naszym być albo nie być w kolejnej fazie rozgrywek. Gorzowianki tracą do drugiego miejsca dwa "oczka".

Mecz z Hiszpankami będzie drugim spotkaniem w naszej hali i szansą na drugi triumf. Po raz drugi Euroligę z Gorzowa będzie można zobaczyć na szklanym ekranie. Ot, i cała magia wspomnianej we wstępie dwójki, liczby bożej. Sporo jej, prawda? Czyżby zatem dziś sam Stwórca miał pomóc naszym?

Nie mamy nic przeciwko, bo gorzowianki czeka arcytrudne zadanie. Akademiczki podejmują niepokonane liderki z Hiszpanii. Jeśli Rivas Ecopolis Madryt wygra w Gorzowie, zapewni sobie wyjście z grupy.

W pierwszym pojedynku, który był jednocześnie debiutem gorzowianek, rywalki wygrały wysoko 85:60. Ale historia wcale nie musi się powtórzyć. Od tego czasu w każdym kolejnym spotkaniu akademiczki grały coraz lepiej, a ponadto wyjdą dziś na parkiet opromienione sobotnim triumfem w Krakowie z Wisłą Can Pack. Ten mecz pokazał, że w każdej zawodniczce drzemie potencjał, a razem tworzą wybuchową mieszankę.

Niech dobra passa trwa

Oby i dziś MVP ostatniej kolejki Samantha Richards znów poprowadziła "sreberka" do kolejnego sukcesu. Nad całością tradycyjnie będzie czuwał trener Dariusz Maciejewski, który ostatecznie stanął do konkursu o fotel żeńskiej reprezentacji Polski (nowego opiekuna biało-czerwonych poznamy do połowy miesiąca).

To nasi bohaterowie ostatnich dni i niech ich dobra passa wciąż trwa. A kibice tradycyjnie niech nie żałują gardeł.

Do fanów zwracamy się z jeszcze jedną prośbą. Przed meczem i w jego przerwie grupa wolontariuszy, przebranych za zielonych mikołajów, będzie zbierała pieniądze na rzecz bezdomnych. Kwestę po raz dziesiąty organizuje gorzowskie Towarzystwo Pomocy im. Brata Alberta. Zebrane fundusze pójdą na rozbudowę noclegowni. Zatem otwórzcie serca i portfele!

Początek meczu o godz. 19.15 w hali PWSZ przy ul. Chopina. Bezpośrednia transmisja w TVP Sport i Radio Zachód, a na naszej stronie internetowej przeprowadzimy relację na żywo. W innych meczach gr. C, dziś: ZVVZ USK Praga - Bourges Basket, Good Angels Koszyce - MKB Euroleasing Sopron.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska