Rozmawiamy o zadaniu z wójtem Zbigniewem Barskim. - Przede wszystkim trzeba podkreślić, że inwestycja jest wykonywana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich i była ona niezbędna. W przeciwnym wypadku, w przyszłości, most i tak zostałby zamknięty - podkreśla. Jak dowiedzieliśmy się w ZDW w Zielonej Górze, naprawa jest finansowana w połowie z pieniędzy zarządu, a w połowie ze funduszy krajowych. Koszt całego zadania wynosi około 700-800 tys. zł.
Jedynym sposobem na dotarcie np. do Grabic czy też Strzegowa jest przeprawa przez drogi powiatowe. Słowo "przeprawa” dla wielu nie jest tutaj przypadkowe, gdyż te odcinki znajdują się w fatalnym stanie. Martwi to tym bardziej że nawierzchnia jednego z tych objazdów była już w tym roku wyrównywana.
- Droga Witaszkowo-Kozów jeszcze miesiąc temu wyglądała dobrze, jednak cały podkład został już "rozjeżdżony”. Sprawa ta została zgłoszona już do starostwa. Nie lepiej wygląda odcinek Jazów - Koperno - przyznaje Barski. Wygląda jednak na to, że gmina zawiąże współpracę ze starostwem. - Jeżeli obie rady wyrażą na to zgodę, to będziemy wspólnie utrzymywać te drogi - podkreśla wójt. Część mieszkańców sugerowała zaangażowanie wojska w budowę mostu zastępczego. Saperzy z Krosna pomogli m.in. w Żaganiu przy budowie kładki na kanale w pałacowym parku. - Gdy nie ma klęski żywiołowej, to wojsko wynajmuje tymczasowe mosty odpłatnie. Nie ma możliwości, aby został on udostępniony za darmo - dodaje wójt.
Zapytaliśmy zastępcę dyrektora ds. zarządzania drogami i mostami, Grzegorza Szulca o termin zakończeń prac. - Według umowy, wykonawca powinien oddać inwestycję do połowy grudnia - zapewnia wicedyrektor.
Most w gminie Gubin to nie jedyna "inwestycja mostowa", którą w tym roku realizuje Zarząd Dróg Wojewódzkich, czyli lubuski samorząd. - W poniedziałek, 17 sierpnia, w Skwierzynie rozpoczęła się budowa mostu. Jest to w tej chwili nasza największa inwestycja mostowa. Nowy most będzie miał lepsze parametry, ale żeby to wykonać musimy się najpierw posłużyć mostem tymczasowym, który będzie mógł pozwalać na bezpieczny przejazd wszystkich pojazdów. Firma Berger Bau, która tym się zajmuje na realizację budowy ma 24 miesiące. Zakończenia robót spodziewamy się w lipcu 2017 roku - mówi Grzegorz Szulc.
- Drugim zadaniem jest budowa mostu w Milsku. W tej chwili jesteśmy na etapie opracowania koncepcji decyzji środowiskowej. Tutaj projektant ma czas do maja 2016 roku. Po otrzymaniu koncepcji zlecimy projekt techniczny - dodaje zastępca dyrektora ds. zarządzania lubuskimi drogami i mostami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
