Ratuje życie i mogą go używać nawet dzieci. Pierwsza szkoła w Gorzowie z defibrylatorem

Defibrylator zwiększa szanse uratowania człowieka nawet do siedemdziesięciu procent. Teraz ten sprzęt jest dostępny w budynku Szkoły Podstawowej im. Ambasadorów Praw Człowieka w Gorzowie. Miejsce nie jest przypadkowe, bo to szkoła specjalna, do której uczęszczają uczniowie z różnymi schorzeniami.

To był jeden z argumentów przemawiających za tym, żeby defibrylator trafił właśnie do nas. Mamy w szkole uczniów między innymi ze schorzeniami kardiologicznymi, więc musimy być przygotowani na różne sytuacje. Mam nadzieję, że urządzenia nigdy nie będziemy musieli użyć, ale dobrze, że mamy je u siebie i możemy czuć się bezpieczniej. Tak naprawdę ten defibrylator jest u nas dostępny dla każdego, kto będzie potrzebował pomocy - mówi dyrektor szkoły Emil Błaszkowski.

Defibrylator jest bardzo łatwy w obsłudze. W razie potrzeby wystarczy wyjąć go z kapsuły, otworzyć i wcisnąć zielony przycisk, a urządzenie będzie krok po kroku tłumaczyć kolejność działań ratowniczych.

Wystarczy je włączyć, następnie słuchać tego, co ono do nas mówi i jakie zalecania nam podaje, a następnie wykonywać te czynności, które są naprawdę banalnie proste. Urządzenie jest w pełni automatyczne, dzięki czemu w razie potrzeby będzie mogło być użyte nawet przez uczniów - dodaje dyrektor szkoły.

Przeczytaj również: Defibrylatory przy autostradzie. Ratujące życie urządzenia są też w Lubuskiem

Automatyczny defibrylator, który za pomocą poleceń głosowych pomaga ratować zdrowie i życie w przypadku zatrzymania krążenia, jest pierwszym takim urządzeniem w gorzowskich szkołach.

Zaczęliśmy od miejsca, do którego uczęszczają dzieci z różnymi schorzeniami, co skłoniło do refleksji, że właśnie tam takie urządzenie powinno się znajdować. Na szczęście nie mieliśmy dotąd takich przypadków, kiedy użycie defibrylatora w szkole byłoby konieczne, więc obecnie jest to działanie czysto profilaktyczne - mówi Renata Pliżga, dyrektor Wydziału Edukacji w gorzowskim magistracie.

Niewykluczone, że niebawem w taki sprzęt zostaną wyposażone kolejne gorzowskie placówki.

Mamy świadomość, że różne sytuacje życiowe się zdarzają i nie chcemy absolutnie, żeby coś złego się stało, ale świadomość, że takie urządzenie jest z pewnością sprawia, że młodzi ludzie, ich rodzice oraz grono pedagogiczne, czują się bezpieczniej. To pierwsza gorzowska szkoła, która została wyposażona w defibrylator, ale w przyszłości będziemy się starali wyposażać kolejne placówki w tego typu sprzęt - dodaje Renata Pliżga.

Według statystyk zatrzymanie akcji serca u dzieci nadal obarczone jest dużym ryzykiem śmierci. Tymczasem defibrylator, dzięki oddziaływaniu na mięsień sercowy impulsami elektrycznymi odpowiedniej mocy, umożliwia mu powrotu do regularnej pracy. Ważne jest, aby taka pomoc została udzielona jak najszybciej.

Kiedyś defibrylatory były używane jedynie w szpitalach i karetkach. Dziś automatyczne urządzenia są coraz bardziej powszechne i pojawiają się między innymi w miejscach użyteczności publicznej oraz zakładach pracy. W połowie ubiegłego roku kilka takich ogólnodostępnych defibrylatorów zostało zamontowanych w Gorzowie. W razie potrzeby uratowania komuś życia są pod ręką w kilku lokalizacjach.

• na budynku Inneko przy ulicy Teatralnej
• na budynku Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego przy ulicy Targowej
• na budynku portierni przy bramie głównej cmentarza komunalnego przy ulicy Żwirowej
• na terenie bazy transportowej PKS przy ulicy Podmiejskiej

Zobacz również:

• Lali wodę i uzbierali pieniądze na defibrylator. Udana akcja strażaków z Janczewa