5/8
Upały w Lubuskiem
fot. Gazeta Lubuska/x-news

Upały w Lubuskiem

6/8
Brak dymu z kronopolowskich kominów to w Żarach prawdziwa...
fot. Aleksandra Hudyma/wideo TVN24/x-news

Lubuska gospodarka


Brak dymu z kronopolowskich kominów to w Żarach prawdziwa rzadkość. Od poniedziałku zakład, w którym pracuje ponad tysiąc osób - z powodu przerw w dostawie prądu - praktycznie stoi. - Jesteśmy zakładem produkcyjnym, w takich sytuacjach postój oznacza straty, jednak na tą chwilę trudno mówić o jakichkolwiek kwotach - zaznacza Jarosław Masina, rzecznik firmy.
Więcej o stratach w największych zakładach produkcyjnych w Lubuskiem w środę 12 sierpnia w papierowym wydaniu "GL"

7/8
Takiej suszy nie było od lat - mówią rolnicy. Najgorzej jest...
fot. Piotr Krzyżanowski/wideo AIP

Rolnictwo



Takiej suszy nie było od lat - mówią rolnicy. Najgorzej jest na północy województwa. Tam straty w uprawach mogą sięgnąć nawet 40 proc. Przez cały maj nie było opadów, a na północy Lubuskiego także czerwiec był suchy. Sytuacji nie poprawiły krótkotrwałe ulewy w lipcu, gdyż woda szybko spłynęła z pól.
Wojewoda Katarzyna Osos na wniosek zainteresowanych gmin powołała dwadzieścia osiem komisji do oszacowania szkód w rolnictwie spowodowanych przez suszę. To konieczne, aby rolnicy mogli ubiegać się o pomoc.

O powołanie komisji wnioskowały gminy: Górzyca, Ośno Lubuskie, Rzepin i Słubice w powiecie słubickim, gminy: Lubniewice, Słońsk, Sulęcin i Torzym w powiecie sulęcińskim oraz gminy: Bogdaniec, Deszczno, Lubiszyn, Santok i Witnica w powiecie gorzowskim. Ze wstępnych informacji otrzymanych od komisji wynika, że straty nie są większe jak w latach poprzednich. Rolnicy uważają jednak, że dane komisji nie odzwierciedlają faktycznej sytuacji. A to dlatego, że komisje klęskowe zostały powołane zbyt późno, gdy plony w wielu miejscach zostały już zebrane.

Przeczytaj, co zrobić, gdy twoje gospodarstwo dosięgnie klęska.

8/8
Tak niskiego stanu rzek w woj. lubuskim nie było od wielu...
fot. TVN24/x-news

Rzeki i lasy



Tak niskiego stanu rzek w woj. lubuskim nie było od wielu lat. Przez Odrę, a także Bóbr, czy Nysę, można przejść z łatwością w bród. W Połęcku stan wody to zaledwie 47 cm, a w Nowej Soli i Cigacicach niewiele ponad metr. Stan ostrzegawczy to 350 cm, a alarmowy to cztery metry. Od początku miesiąca zawieszone zostały do odwołania rejsy statkiem spacerowym Laguna, który unieruchomiony został w Bytomiu Odrzańskim. Nawet pływające po Odrze cigacickie galary, które mają bardzo małe zanurzenie, trą o dno rzeki. Problemy są także z budową dziesięciu małych przystani.
Nic na razie nie wskazuje na poprawę sytuacji, bo tak potrzebny deszcz nie spadnie w wystarczających ilościach przez najbliższe dwa tygodnie. Powodem niskiego stanu Odry jest nie tylko brak opadów. Wpływ na to mają również dwie łagodne zimy i brak inwestycji w rzeczną infrastrukturę.
W związku z pogodą w całym województwie mamy duże lub bardzo duże zagrożenie pożarowe w lasach. - W lasach jest po prostu bardzo sucho - mówi rzecznik prasowy Lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP kpt. Magdalena Bilińska. Póki co nie ma wprowadzonego czasowego zakazu do nich wstępu. Od początku lipca do pożarów lasów lubuscy strażacy wyjeżdżali 176 razy. Nie było na szczęście pożaru na dużym obszarze. Są to liczby porównywalne do poprzednich lat, ale panująca susza może w każdej chwili to zmienić.
- Udając się do lasu trzeba zachować zdrowy rozsądek. Nie używajmy otwartego ognia, nie rozpalajmy ognisk, nie grillujmy i przede wszystkim nie wjeżdżajmy samochodem do lasu - informuje kpt. Magdalena Bilińska.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Polecamy

Kulturalny rozkład jazdy na końcówkę kwietnia i początek maja, oj wiele się dzieje

Kulturalny rozkład jazdy na końcówkę kwietnia i początek maja, oj wiele się dzieje

Dwóch Jemeńczyków i Sudańczyk zatrzymani w powiecie krośnieńskim.

Dwóch Jemeńczyków i Sudańczyk zatrzymani w powiecie krośnieńskim.

Mateusz Kieliszkowski zapisał się w księdze rekordów Guinnessa!

Mateusz Kieliszkowski zapisał się w księdze rekordów Guinnessa!

Zobacz również

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Dziś winnice wyglądają jak po apokalipsie. Czy jest szansa na pomoc?

Dziś winnice wyglądają jak po apokalipsie. Czy jest szansa na pomoc?