MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni w Głogowie sypnęli pieniędzmi na wydział komunikacji

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
W środę radni powiatowi głosowali nad przesunięciami w budżecie. Pieniądze pójdą m.in. na remont pomieszczeń wydziału komunikacji.
W środę radni powiatowi głosowali nad przesunięciami w budżecie. Pieniądze pójdą m.in. na remont pomieszczeń wydziału komunikacji. fot. Dorota Nyk
150 tys. zł przeznaczyli radni z budżetu powiatu głogowskiego na remont i modernizację pomieszczeń wydziału komunikacji w starostwie. Na dniach ma być ogłoszony przetarg, a w październiku mają się rozpocząć prace.

Obsługa petentów w wydziale komunikacji jest dziś jednym z najbardziej drażliwych tematów w Głogowie. Ludzie czekają godzinami w kolejkach, przychodzą kilka razy, nie mogą szybko i sprawnie załatwić swego interesu. Właśnie po to, żeby ułatwić ich obsługiwanie, mają nastąpić poważne zmiany w tym wydziale - a na nie potrzeba około 150 tysięcy. Decyzję podjęli radni na ostatniej sesji, w środę, dokonując korekt i zmian w budżecie.

- Pieniądze zostaną przeznaczone na remont dwóch pomieszczeń oraz przeinstalowanie sieci komputerowej - mówi Grzegorz Aryż z zarządu powiatu. - Wymienimy meble biurowe i sprzęt, zwiększymy liczbę miejsc pracy w tym wydziale. 50 tys. zł z przeznaczonej kwoty ma kosztować wymiana elektronicznego systemu kolejkowego na nowoczesny i wygodny dla petentów. Ten, który funkcjonuje, jest archaiczny. W przyszłości będzie można rezerwować miejsca przez internet.

Nowy naczelnik wydziału Krzysztof Milczarz zapowiedział, że na dniach rozpoczną się procedury przetargowe, a w październiku remont.

To nie wszystkie zmiany zatwierdzone w powiatowym budżecie. Radni zdecydowali także o udzieleniu kolejnej pożyczki dla ZOZ -u. Tym razem to 600 tys. zł, które ZOZ w trzech ratach ma spłacić do końca roku. Wczoraj zarząd powiatu podpisał już umowę o pożyczce.

Jak twierdzi zarząd, trzeba było wspomóc szpital, bo mógł on stracić płynność finansową, mogło zabraknąć na wypłaty. - Obecnie w szpitalu prowadzonych jest szereg inwestycji, które kosztują, a nie można ich przerwać. Choćby organizowanie teleradiologii - tłumaczy Grzegorz Aryż. - Dlatego potrzebna była pomoc.

Obecnie w sądzie trwa proces o zwrot pieniędzy szpitalowi za tzw. nadwykonania. Sprawa dotyczy około 5 mln zł. Pozwany jest oczywiście Narodowy Fundusz Zdrowia. Według naszych informacji wszystko zmierza do ugody, w której mowa jest o tym, że NFZ zwróci szpitalowi 2 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska