Wpis marszałek Elżbiety Polak
We wtorek, 25 sierpnia, marszałek Polak skomentował na Facebooku sytuację w sejmiku województwa lubuskiego. - Kochani, nigdy się nie poddam, ciężko pracuję i nie oddam województwa ludziom, którzy oszukali swoich wyborców – napisała polityka KO.
Przeczytaj też: Marszałek Elżbieta Polak: Nie oddam województwa ludziom, którzy oszukali swoich wyborców
I nieco dalej: - Prywatny klub Kubickiego kilka godzin krytykował raport o stanie województwa, a nie złożył ani jednego konstruktywnego wniosku. Po nieudzieleniu zarządowi wotum zaufania, kilkadziesiąt projektów uchwał przygotowanych właśnie przez ten sam zarząd została podjęto jednogłośnie z szybkością pendolino. Taka schizofrenia! (...)
- Raport dotyczył 2019 roku, to właśnie w tym 2019 roku wszyscy członkowie nowego klubu zajmowali najważniejsze funkcje w sejmiku: przewodniczącej sejmiku i przewodniczących komisji w imieniu rządzącej koalicji - kontynuowała polityk KO. - Radna Aleksandra Mrozek i radna Beata Kulczycka kandydowały z listy partii politycznej Koalicji Obywatelskiej i Nowoczesnej. Słusznie zauważył lider KOD, że cały nowy klub nie zdobył łącznie w wyborach samorządowych (18 tys. głosów), co sama marszałek Polak (22 tys. głosów). Teraz sami głosowali przeciwko sobie! – podkreśla we wpisie marszałek Polak.
Radna Aleksandra Mrozek komentuje wpis
- Jest to przykre. Ewidentnie widać, że pani marszałek Elżbieta Polak dąży teraz do zwarcia. Być może wynika to z faktu, że wcześniej radni byli traktowani, jak maszynki do głosowania, a teraz się to zmieniło – uważa radna Aleksandra Mrozek z klubu SL.
- Samorządowe Lubuskie dwa razy spotykało się z zarządem województwa. Zwracaliśmy uwagę, że należy poprawić wiele rzeczy we wzajemnej komunikacji i współpracy. Niestety, ale pomimo zapewnień nic z tych rozmów później nie wynikało. Co więcej, w mediach społecznościowych byliśmy atakowani przez członków koalicji. Pan Sebastian Ciemnoczołowski wyzywał nas od kałuż. A teraz nagle następuje wielkie zdziwienie, że wstrzymaliśmy się podczas głosowania. Nie mieliśmy wyboru – przekonuje radna Mrozek.
– Nie wiem skąd ten cały hejt ze strony Platformy, skoro do 18 (liczba radnych potrzebnych do odwołania zarządu – przyp. red.) każdy umie liczyć. Czyżby Platforma nie była pewna swoich członków? – pyta Mrozek. I dodaje, że z kolei radni SLD czy PSL nigdy nie obrażali w ten sposób ludzi, którzy realnie oceniają sytuację w województwie.
Nie wiem skąd ten cały hejt ze strony Platformy, skoro do 18 każdy umie liczyć. Czyżby Platforma nie była pewna swoich członków? - radna Aleksandra Mrozek.
Nasza rozmówczyni zwraca uwagę, że podczas sejmiku przedstawiciele Samorządowego Lubuskiego konstruktywnie dopytywali o wiele kwestii. - Osobiście spytałam o sprawy związane m.in. z turystyką. Niestety, nie otrzymałam żadnych odpowiedzi, pani marszałek używała jedynie ogólników. To znamienne, ale charakterystyczne dla obecnego zarządu – podkreśla Mrozek.
Jej zdaniem Koalicja Obywatelska będzie teraz dążyła w sejmiku do zawiązania koalicji z PiS-em. - Proszę mi wierzyć, ten wariant został już przez Platformę przećwiczony, m.in. w powiecie gorzowskim ziemskim, gdzie zawiązano taki sojusz. Ostatecznie PiS ograł Platformę, ale w sejmiku województwa mamy obecnie pierwsze symptomy podobnego scenariusza. Już teraz jedna z radnych PiS w kluczowych głosowaniach, wbrew swojemu ugrupowaniu, poparła obecny zarząd – zauważa radna.
- Chciałabym podkreślić, że my w żadną koalicję z PiS nie zamierzamy wchodzić. Zamierzamy się natomiast skupić na pracy na rzecz naszego regionu i mieszkańców. Wciąż jest bardzo wiele do zrobienia – uważa Aleksandra Mrozek.
Wideo: Samorządowe Lubuskie to nowy klub w sejmiku województwa lubuskiego
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?