Powodem usterki była awaria w okolicach tzw. stacji wzmacniakowej, która przekazuje sygnał z naszej rozgłośni do nadajników w Jemiołowie i Wichowie. Doszło do przerwania kabla, którym program jest transmitowany do stacji i dalej do nadajników.
- Kable został przecięty na zlecenie telekomunikacji przez firmę zewnętrzną - wyjaśnia Paweł Słoniowski, szef techniczny radia Zachód. Firma miała przeciąć stare kable. - Są one jednak numerowane. Stare nie oznacza jednak, że nie używane - dziwi się dyrektor techniczny radia.
Telekomunikacja potwierdza pomyłkę. - Firma wykonująca dla nas usługi faktycznie omyłkowo wycięła kabel. Wyjaśniamy jak doszło do błędu - informuje Maria Piechocka z biura prasowego TP S.A. w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!
- Sytuacja na froncie wschodnim coraz gorsza. Moskwa świętuje mały sukces