Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieskie życie w urzędzie. Burmistrz przygarnia stare i bezdomne zwierzęta [WIDEO]

Fakty TVN/x-news
Fakty TVN/x-news
Burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego adoptuje psy ze schroniska i umieszcza w urzędzie - śpią w portierni, czuwają w gabinecie, spacerują korytarzami. Cztery już ma, na piątego czeka, a bierze tylko te najstarsze, których nikt nie chce. Dostają dom, miskę i pracę.

- Te starsze psy po prostu nie mogą liczyć na to, że kiedykolwiek będą miały swój prawdziwy dom - mówi Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego.
Opieka nad bezdomnymi zwierzętami to obowiązek gminy, burmistrz wymyślił więc, że można zorganizować azyle w gminnych instytucjach. Wyliczył, że utrzymanie psa czy kota w urzędzie będzie tańsze niż w schronisku.
W terenie wieść o nowych lokatorach w urzędach rozeszła się błyskawicznie. - Dobrze, niech mają kota i mają psa, bardzo dobrze, a pewnie tam szczury są i myszy - komentuje sprawę jeden z mieszkańców Aleksandrowa Łódzkiego, Julian Mundzik. Choć sceptycy również są, to mieszkańcy w większości przyjęli inicjatywę burmistrza z entuzjazmem.
A burmistrz ma już nowe marzenie. Chce stworzyć pierwsze w Polsce schronisko geriatryczne - ze specjalistyczną opieką dla najstarszych kotów i psów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska