Jej ulubieńcem jest niewątpliwie pełen energii siedmioletni bokser Nero. To on nie odstępuje swojej pani na krok i zabawia każdego gościa. Jednak z dużym sentymentem Helena Hatka podchodzi do suczki Suni. - Przygarnęliśmy ją po wypadku samochodowym, z którego ledwo uszła z życiem - opowiada wojewoda. - I nie żałujemy. Jest tak oddanym i kochanym psem, że nie zamienilibyśmy jej na żadnego innego.
Niekiedy pomiędzy pupilami dochodzi do scen zazdrości. - Czasem rywalizują o dominację, ale ja staram się zawsze traktować je na równi. Z nimi jest jak z dziećmi, ciągle zabiegają o zwrócenie na siebie uwagi.
Wyczekiwane przez pupili i uwielbiane przez Helenę Hatkę są dłuższe weekendowe spacery. To tam Nero i Sunia mogą się wyszaleć, a ich pani wypocząć i spędzić miło czas. Jest z nimi dużo zabawy. Koty, Szogun i Biały, w tym czasie siedzą wygodnie na kanapie lub - jak to leży w ich naturze - chodzą gdzieś własnymi drogami. Mimo, że uwielbiam i kocham wszystkie zwierzaki, to jednak psiaki są mi bliższe - dodaje H. Hatka.
- Moje pupile dają mi dużo szczęścia i radości - zapewnia wojewoda lubuski Helena Hatka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?