Lechia Tomaszów Mazowiecki – Astra Nowa Sól 3:1
- Sety: 22:25, 25:23, 30:28, 25:21.
- Astra: Wołowicz, Czyrniański, Drzazga, Kowalczyk, Busch, Pranko, Kołtowski (l) oraz Kłęk, Pizuński, Brzeziński, Jurkojć.
Siatkarze Astry Nowa Sól, dzięki wygranej półtora tygodnia temu z Krispolem Września 3:0, na kolejkę przed zakończeniem fazy zasadniczej zapewnili sobie utrzymanie na pierwszoligowym froncie. Mecz ze znaczenie wyżej notowanym rywalem i do tego na jego parkiecie zakończył się porażką „Koliberków”. Trzeba jednak przyznać, że nowosolanie ambitnie powalczyli i mieli na wyciągnięcie ręki co najmniej punkt.
Zaczęło się dobrze. Astra, choć wyszła na parkiet w eksperymentalnym zestawieniu (na ławce pozostali czołowi gracze: Łukasz Jurkojć, Tomasz Pizuński i Marcin Brzeziński), grała dobrą siatkówkę. Lechia wprawdzie prowadziła 4:1, ale gdy na zagrywce pojawił się Kamil Drzazga, nowosolanie zdobyli kilka punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 8:4! Gospodarze wprawdzie odrobili część strat zbliżając się do gości na punkt, ale przyjezdni nie dali sobie wydrzeć wygranej w inauguracyjnym secie. „Kropkę nad i” udanym atakiem postawił Patryk Czyrniański i Astra wygrała pierwszego seta 25:22, obejmując prowadzenie 1:0.
W drugim secie długo obie drużyny grały „punkt za punkt”. Lechia zbudowała trzypunktowe prowadzenie 16:13, i choć nowosolanie ambitnie gonili rywala (22:23 po bloku Czyrniańskiego), to jednak Lechia wygrała 25:23, doprowadzając do remisu 1:1.
Najwięcej emocji przyniósł trzeci set. który trwał aż 32 minuty. Początek należał do Astry (7:4, 8:5), która przez długi czas kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Gdy nowosolanie wyszli na prowadzenie 18:13, wydawało się, że sprawa wygranej w tej partii jest już rozstrzygnięta. Lechia doprowadziła jednak do wyrównania (20:20). A później? Nikt nie chciał oddać seta. Ostatecznie zwycięstwo odniosła Lechia 30:28, obejmując prowadzenie 2:1.
Z nowosolan być może uszło trochę powietrze, bo w czwartym najmniej emocjonującym secie, tomaszowianie zwyciężyli pewnie 25:21, a w całym meczu 3:1.
Mimo porażki Astra postawiła się solidnej ekipie z Tomaszowa Mazowieckiego. Zadanie, które postawili przed sobą nowosolanie w postaci utrzymania w pierwszej lidze, zostało zrealizowane. Astra zakończyła rozgrywki na dwunastym miejscu w tabeli. „Koliberki” zdobyły 33 punkty, wygrywając 11 spotkań, przegrywając 19.
WIDEO: Astra Nowa Sól utrzymała się w Tauron 1. Lidze
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?