Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptasia grypa w podgorzowskim Deszcznie. Padło kilka tysięcy gęsi

oprac. (pik)
W podgorzowskim Deszcznie zlokalizowano ognisko ptasiej grypy. W Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, a wojewoda zdecydował o wyznaczeniu stref bezpieczeństwa, wokół skażonego terenu.źródło: TVN24Aktualizacja (4 grudnia, godz. 19.00):- Zgodnie z wytycznymi powiatowego i wojewódzkiego lekarza weterynarii, rozpoczęliśmy budowę mat ze środkiem dezynfekującym i w najbliższym czasie te maty będą rozłożone w pięciu newralgicznych punktach - informuje st. bryg. Sławomir Klusek, wojewódzki komendant straży pożarnej. Jedna z mat rozłożona będzie na ternie miasta. Kolejne będą w Gliniku, Karninie i Brzozowcu. To główne szlaki, które mogą stwarzać zagrożenie przemieszczania się wirusa. W tych miejscach wystąpią też ograniczenia prędkości. Maty rozłożone będą aż do odwołania. - Apelujemy też do kierowców, by dostosowali się do ograniczeń prędkości. Od tego zależy ich trwałość - dodaje S. Klusek.Aktualizacja (4 grudnia, godz. 14,30):- Wirus H5N8 wykryty u gęsi w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Gęsi są ptactwem utrzymywanym na zewnątrz i dlatego najprawdopodobniej doszło do kontaktu tego stada z dzikimi ptakami, co doprowadziło do zakażenia wirusem. Warto zauważyć w tym miejscu, że początek grudnia to tradycyjnie końcówka sezonu produkcyjnego gęsi owsianej w Polsce, co oznacza znikome zagrożenie dla produkcji tego gatunku drobiu. Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza przypomina, że ryzyko pojawienia się grypy ptaków u drobiu, którego chów prowadzony jest w zamknięciu, jest zdecydowanie mniejsze - właśnie dlatego, że ptaki nie przebywają na zewnątrz budynków i co za tym idzie nie mają kontaktu z dzikim ptactwem. W tej chwili wszyscy hodowcy i producenci drobiu muszą zachować bezwzględne zasady bezpieczeństwa, ponieważ gwarantują one, że grypa ptaków nie przeniesie się na inne gatunki drobiu. Zalecamy stosować odpowiednie środki ograniczające możliwości kontaktu drobiu fermowego z dzikim ptactwem. Każdy hodowca powinien zabezpieczyć pasze przed dostępem dzikich ptaków, nie karmić drobiu poza obiektem, w którym drób jest utrzymywany oraz stosować w gospodarstwie odzież i obuwie ochronne - komentuje Łukasz Dominiak, Dyrektor Generalny Krajowej Rady Drobiarstwa – Izby Gospodarczej.Aktualizacja (4 grudnia, godz. 12):Z powodu wirusa na jednej z ferm padło ok. 700 gęsi. W urzędzie wojewódzkim zebrał się sztab kryzysowy, a wojewoda lubuski wydał rozporządzenie dotyczące kwarantanny. - W odpowiednich miejscach wyłożono maty. Gospodarstwo, które jest ogniskiem, zostanie wyizolowane - mówi Artur Wójtowicz z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wykryte ognisko H5N8 nie jest niebezpieczne dla człowieka.Od niedzielnego poranka (4 grudnia) na podwórzu fermy, gdzie zidentyfikowano wirusa, trwają prace związane z dezynfekcją. Wciąż mówi się o tym, że ten rodzaj ptasiej grypy nie jest groźny dla ludzi. Przed posesja są patrole policji. Właściciele fermy unikają kontaktu z mediami.____________________Nadzwyczajne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego odbyło się w sobotę, 3 grudnia. Przedstawiciele służb wojewody zreferowali na nim procedury działania przewidziane do realizacji w sytuacji wykrycia wirusa ptasiej grypy. Na fermie, na której wykryto wirusa, padło kilka tysięcy gęsi.Zobacz też: Ptasia grypa na fermie drobiu. Zabito 14,5 tys. kaczek;nfWojewoda wydał rozporządzenie, w którym wyznaczono obszar zapowietrzony - wokół ogniska o promieniu ok. 3 km oraz obszar zagrożony – wokół ogniska o promieniu ok. 10 km oraz określono zadania do wykonania przez służby, straże, inspekcje oraz władze samorządowe. W wyznaczonych strefach od dnia 4 grudnia, służby, straże oraz inspekcje będą prowadziły działania określone w rozporządzeniu wojewody. Chodzi m.in. o ustawienie w tych miejscach specjalnych mat dezynfekujących dla samochodów i dla ludzi. W rejonie miejsc objętych dozorem służb pojawią się też tablice informacyjne.Strefa Zapowietrzona będzie obejmowała Deszczno oraz niektóre ulice w Gorzowie, położone niedaleko Warty (w jej południowej części). Strefa zagrożenia będzie wyznaczona w promieniu 10 km i obejmie cały Gorzów oraz miejscowości: Ciecierzyce, Borek, Brzozowiec, Kiełpin, Bolemin, Krasowiec, Prądocin, Białobłocie, Łagodzin, Ulim, Niwicę, Dzierżów, Dziersławice, Płonice, Orzelec, Koszęcin, Wawrów, Janczewo, Górki, Gralewo, Santok, Stare Polichno i Czechów, Jasieniec, Jeżyki, Jeże, Wieprzyce, Trzebiszewo, Murzynowo, Kijewice, Dobrojewo, Gościnowo, Osetnica.Zobacz też: Alarm dla hodowców drobiu! Ptasia grypa znów przyleciała;nf
W podgorzowskim Deszcznie zlokalizowano ognisko ptasiej grypy. W Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, a wojewoda zdecydował o wyznaczeniu stref bezpieczeństwa, wokół skażonego terenu.źródło: TVN24Aktualizacja (4 grudnia, godz. 19.00):- Zgodnie z wytycznymi powiatowego i wojewódzkiego lekarza weterynarii, rozpoczęliśmy budowę mat ze środkiem dezynfekującym i w najbliższym czasie te maty będą rozłożone w pięciu newralgicznych punktach - informuje st. bryg. Sławomir Klusek, wojewódzki komendant straży pożarnej. Jedna z mat rozłożona będzie na ternie miasta. Kolejne będą w Gliniku, Karninie i Brzozowcu. To główne szlaki, które mogą stwarzać zagrożenie przemieszczania się wirusa. W tych miejscach wystąpią też ograniczenia prędkości. Maty rozłożone będą aż do odwołania. - Apelujemy też do kierowców, by dostosowali się do ograniczeń prędkości. Od tego zależy ich trwałość - dodaje S. Klusek.Aktualizacja (4 grudnia, godz. 14,30):- Wirus H5N8 wykryty u gęsi w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Gęsi są ptactwem utrzymywanym na zewnątrz i dlatego najprawdopodobniej doszło do kontaktu tego stada z dzikimi ptakami, co doprowadziło do zakażenia wirusem. Warto zauważyć w tym miejscu, że początek grudnia to tradycyjnie końcówka sezonu produkcyjnego gęsi owsianej w Polsce, co oznacza znikome zagrożenie dla produkcji tego gatunku drobiu. Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza przypomina, że ryzyko pojawienia się grypy ptaków u drobiu, którego chów prowadzony jest w zamknięciu, jest zdecydowanie mniejsze - właśnie dlatego, że ptaki nie przebywają na zewnątrz budynków i co za tym idzie nie mają kontaktu z dzikim ptactwem. W tej chwili wszyscy hodowcy i producenci drobiu muszą zachować bezwzględne zasady bezpieczeństwa, ponieważ gwarantują one, że grypa ptaków nie przeniesie się na inne gatunki drobiu. Zalecamy stosować odpowiednie środki ograniczające możliwości kontaktu drobiu fermowego z dzikim ptactwem. Każdy hodowca powinien zabezpieczyć pasze przed dostępem dzikich ptaków, nie karmić drobiu poza obiektem, w którym drób jest utrzymywany oraz stosować w gospodarstwie odzież i obuwie ochronne - komentuje Łukasz Dominiak, Dyrektor Generalny Krajowej Rady Drobiarstwa – Izby Gospodarczej.Aktualizacja (4 grudnia, godz. 12):Z powodu wirusa na jednej z ferm padło ok. 700 gęsi. W urzędzie wojewódzkim zebrał się sztab kryzysowy, a wojewoda lubuski wydał rozporządzenie dotyczące kwarantanny. - W odpowiednich miejscach wyłożono maty. Gospodarstwo, które jest ogniskiem, zostanie wyizolowane - mówi Artur Wójtowicz z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wykryte ognisko H5N8 nie jest niebezpieczne dla człowieka.Od niedzielnego poranka (4 grudnia) na podwórzu fermy, gdzie zidentyfikowano wirusa, trwają prace związane z dezynfekcją. Wciąż mówi się o tym, że ten rodzaj ptasiej grypy nie jest groźny dla ludzi. Przed posesja są patrole policji. Właściciele fermy unikają kontaktu z mediami.____________________Nadzwyczajne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego odbyło się w sobotę, 3 grudnia. Przedstawiciele służb wojewody zreferowali na nim procedury działania przewidziane do realizacji w sytuacji wykrycia wirusa ptasiej grypy. Na fermie, na której wykryto wirusa, padło kilka tysięcy gęsi.Zobacz też: Ptasia grypa na fermie drobiu. Zabito 14,5 tys. kaczek;nfWojewoda wydał rozporządzenie, w którym wyznaczono obszar zapowietrzony - wokół ogniska o promieniu ok. 3 km oraz obszar zagrożony – wokół ogniska o promieniu ok. 10 km oraz określono zadania do wykonania przez służby, straże, inspekcje oraz władze samorządowe. W wyznaczonych strefach od dnia 4 grudnia, służby, straże oraz inspekcje będą prowadziły działania określone w rozporządzeniu wojewody. Chodzi m.in. o ustawienie w tych miejscach specjalnych mat dezynfekujących dla samochodów i dla ludzi. W rejonie miejsc objętych dozorem służb pojawią się też tablice informacyjne.Strefa Zapowietrzona będzie obejmowała Deszczno oraz niektóre ulice w Gorzowie, położone niedaleko Warty (w jej południowej części). Strefa zagrożenia będzie wyznaczona w promieniu 10 km i obejmie cały Gorzów oraz miejscowości: Ciecierzyce, Borek, Brzozowiec, Kiełpin, Bolemin, Krasowiec, Prądocin, Białobłocie, Łagodzin, Ulim, Niwicę, Dzierżów, Dziersławice, Płonice, Orzelec, Koszęcin, Wawrów, Janczewo, Górki, Gralewo, Santok, Stare Polichno i Czechów, Jasieniec, Jeżyki, Jeże, Wieprzyce, Trzebiszewo, Murzynowo, Kijewice, Dobrojewo, Gościnowo, Osetnica.Zobacz też: Alarm dla hodowców drobiu! Ptasia grypa znów przyleciała;nf Sandra Soczewa
W podgorzowskim Deszcznie zlokalizowano ognisko ptasiej grypy. W Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, a wojewoda zdecydował o wyznaczeniu stref bezpieczeństwa, wokół skażonego terenu.

źródło: TVN24

Aktualizacja (4 grudnia, godz. 12):

Z powodu wirusa na jednej z ferm padło ok. 700 gęsi. W urzędzie wojewódzkim zebrał się sztab kryzysowy, a wojewoda lubuski wydał rozporządzenie dotyczące kwarantanny. - W odpowiednich miejscach wyłożono maty. Gospodarstwo, które jest ogniskiem, zostanie wyizolowane - mówi Artur Wójtowicz z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wykryte ognisko H5N8 nie jest niebezpieczne dla człowieka.

Od niedzielnego poranka (4 grudnia) trwają prace związane z dezynfekcja na podwórzu fermy, gdzie zidentyfikowano wirusa. Wciąż mówi się o tym, że ten rodzaj ptasiej grypy nie jest groźny dla ludzi. Przed posesja są patrole policji. Właściciele fermy unikają kontaktu z mediami.
____________________
Nadzwyczajne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego odbyło się w niedzielę, 3 grudnia. Przedstawiciele służb wojewody zreferowali na nim procedury działania przewidziane do realizacji w sytuacji wykrycia wirusa ptasiej grypy. Na fermie, na której wykryto wirusa, padło kilka tysięcy gęsi.

Zobacz też: Ptasia grypa na fermie drobiu. Zabito 14,5 tys. kaczek

Wojewoda wydał rozporządzenie, w którym wyznaczono obszar zapowietrzony - wokół ogniska o promieniu ok. 3 km oraz obszar zagrożony – wokół ogniska o promieniu ok. 10 km oraz określono zadania do wykonania przez służby, straże, inspekcje oraz władze samorządowe. W w wyznaczonych strefach od dnia 4 grudnia, służby, straże oraz inspekcje będą prowadziły działania określone w rozporządzeniu wojewody. Chodzi m.in. o ustawienie w tych miejscach specjalnych mat dezynfekujących dla samochodów i dla ludzi. W rejonie miejsc objętych dozorem służb pojawią się też tablice informacyjne.

Strefa Zapowietrzona będzie obejmowała Deszczno oraz niektóre ulice w Gorzowie, położone niedaleko Warty (w jej południowej części). Strefa zagrożenia będzie wyznaczona w promieniu 10 km i obejmie cały Gorzów oraz miejscowości: Ciecierzyce, Borek, Brzozowiec, Kiełpin, Bolemin, Krasowiec, Prądocin, Białobłocie, Łagodzin, Ulim, Niwicę, Dzierżów, Dziersławice, Płonice, Orzelec, Koszęcin, Wawrów, Janczewo, Górki, Gralewo, Santok, Stare Polichno i Czechów, Jasieniec, Jeżyki, Jeże, Wieprzyce, Trzebiszewo, Murzynowo, Kijewice, Dobrojewo, Gościnowo, Osetnica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska