- Z pokorą przyjmujemy każdą opinię na temat festiwalu, nawet jeżeli nie do końca się z nią zgadzamy. O tym, że jest podwyższone ryzyko dowiedzieliśmy się od mediów lokalnych, które nas pytały o komentarz. Zaskoczenie było ogromne. Na niecałe cztery tygodnie przed Przystankiem dowiedzieć się o tak poważnej zmianie, klasyfikującej nasz festiwal, wzbudziło w nas niepokój - mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej (30 czerwca) szef WOŚP, Jerzy Owsiak.
Czytaj więcej o Przystanku Woodstock 2016 w Kostrzynie nad Odrą:Przystanek Woodstock 2016: zespoły, terminy, zdjęcia, filmy, aktualności
- Pierwsze, co zrobiliśmy, to zwróciliśmy się do naszych sponsorów, czy nam pomogą i bardzo dziękujemy im za to, że fantastycznie zdali egzamin. Kilkadziesiąt osób spotkało się w sali, gdzie co poniedziałek mamy nasze kolegia i rozmawiamy o naszych problemach. Spytałem ludzi, czy bierzemy to na klatę, czy bierzemy ten festiwal na klatę i go robimy. Wszyscy jak jeden mąż powiedzieli, jeżeli tylko od strony księgowej będziemy wiedzieli, że mamy pieniądze, to resztę bierzemy na siebie. Możemy zasuwać 24 godziny na dobę - zaznaczył Jerzy Owsiak.
Przeczytaj też:Woodstock 2016: o noclegu w Kostrzynie możesz zapomnieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?