Sprawdzamy. Babimost ma ponad 4 tys. mieszkańców, ale Kargowa 3,6 tys. Jedno z najmłodszych lubuskich miast, Lubniewice, 31 grudnia 2010 r. liczyły 1.927 obywateli. Czy zatem Przylep z 3 tys. ludzi nie powinien być miastem?
- Nie spieszy mi się do miasta, bo miasto to więcej urzędów, więcej biurokracji, a dla zwykłych ludzi więcej załatwiania - mówi Henryk Zieliński na ulicy w Przylepie.
- A ja uważam, że powinien być miastem - ocenia Ewa Bogusz. Jest tutaj urodzona, widziała, jak miejscowość się zmieniała i były to zmiany na lepsze. Jednocześnie obserwowała, jak między coraz liczniejszymi mieszkańcami więzy jakby się poluzowały. - Choć na sąsiadów zawsze mogę liczyć - dodaje.
Z kolei dla Piotra Szczeciny kwestia, czy Przylep mógłby być miastem, czy jako wieś stanie się dzielnicą Zielonej Góry, jest obojętna. - Ja tutaj tylko pracuję w fabryce mebli - wyjaśnia. Podobnych jemu jest we wsi sporo, gdyż firm nie brakuje. Dawne zakłady mięsne to jakby strefa przemysłowa miejscowości.
Skąd zatem tak duża liczba mieszkańców Przylepu?
- To nie jest głównie sprawa przyrostu naturalnego, po prostu ludzie kupują u nas działki i się budują - twierdzi sołtys Olszewski. - A gdyby policzyć tych niezameldowanych, to byłoby nas jeszcze więcej.
Sołtys, który mógłby być burmistrzem wskazuje jednak, że i przyrost naturalny jest spory. - Mamy gimnazjum, podstawówkę i przedszkole, i jak obserwowałem podczas inauguracji roku szkolnego, to klasy były pełne - stwierdza i podsumowuje: - Pasuje nam wieś. To lepsze rozwiązanie, tym bardziej, że współpraca z gminą układa się dobrze. I niech tak zostanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?