- Parking musi się komponować z otaczającymi go budynkami oraz z resztą doliny. Nie chcieliśmy, aby na plan pierwszy wyszły parkujące samochody. Dlatego postanowiliśmy parking ukryć w ziemi - mówił wczoraj Daniel Frąc, główny architekt gorzowskiej sali koncertowej z Biura Projektów Budownictwa Ogólnego w Warszawie.
Na 400 samochodów
Podczas specjalnej konferencji wraz z Michałem Tatjewskim zaprezentował wizualizację przyszłej filharmonii i parkingu.
- Będzie on ukryty w ziemi. Planujemy, że zmieści się tu 400 samochodów na dwóch poziomach. Wjazd do niego znajdzie się w połowie ul. Kusocińskiego. Ale już od połowy ul. Warszawskiej będzie można przeczytać elektroniczną informację o obłożeniu parking. Im bliżej wjazdu, tym szczegółowiej kierowca będzie informowany, gdzie może postawić swoje auto - mówił M. Tatjewski.
W nowym budynku będzie też winda oraz wszystkie systemy zabezpieczające zarówno samochody, jak i sam budynek.
Wyjście z parkingu na plac przed filharmonią będzie wiodło przez część wystylizowaną na fasadę sali koncertowej i przyszłej szkoły artystycznej. - Zależało nam, aby wszystko było utrzymane w jednym stylu - mówili architekci. Parking, choć miejski, będzie płatny. Ale wczoraj jeszcze było zbyt wcześnie na szczegóły.
Na dachu garażu znajdą się boiska sportowe do piłki nożnej, siatkowej, koszykówki, korty tenisowe oraz bieżnia i skocznia. - Korzystać z nich będą uczniowie Szkoły Podstawowej nr 17 i przyszłej szkoły artystycznej - mówiła wiceprezydent Urszula Stolarska
Ddodała, że miasto będzie musiało pomyśleć o w miarę szybkim remoncie elewacji SP 17.
Budowa już tuż, tuż
Jeśli miasto przyjmie projekt warszawskich architektów, to rozpocznie się proces wydawania koniecznych zezwoleń budowlanych.
- Chcielibyśmy, żeby prace zaczęły się późnym latem i skończyły wraz z oddaniem sali - mówił Sławomir Luziński z warszawskiego Mostostalu, wykonawca Centrum.
Władysław Żelazowski, naczelnik wydziału inwestycji tłumaczył, że nikt nie zgodzi się na funkcjonowanie sali bez parkingu. - Jest on wliczony w koszty budowy sali - zaznaczył.
Filharmonia z dwiema salami na 598 i 128 miejsc ma być gotowa za dwa i pół roku i kosztować około 130 mln zł. W tegorocznym budżecie zapisano na ten cel 43 mln zł.
Zapytaliśmy gorzowian, co sądzą o podziemnym parkingu. - Nie wyobrażam sobie, aby przy takim obiekcie nie było miejsc do postawienia samochodów. Obojętne, czy to będzie pod ziemią, czy na niej - mówiła Grażyna Makowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?