Przez obwodnicę nie będzie przejścia dla pieszych ze światłami

W minionym tygodniu na łamach „GL” poruszaliśmy sprawę niebezpiecznych przejść dla pieszych w Krośnie Odrzańskim.
- Na ulicach Poznańskiej i Chrobrego nie ma przejścia ze światłami, a są to bardzo ruchliwe odcinki. Ich stan techniczny jest bardzo zły - opisuje nasza Czytelniczka, pani Łucja.

Do tego krośnianie narzekają na kiepskie oświetlenie i chcą, aby choć jedno przejście miało sygnalizację. Szanse na to są niewielkie.
- Budowę sygnalizacji planowaliśmy od dawna - mówi rzecznik zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Anna Jakubowska. - Stanowi ona część większej inwestycji, czyli przebudowy drogi krajowej nr 29 w Krośnie Odrz. Wówczas sygnalizacja miałaby powstać na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Obrońców Stalingradu z ul. Sienkiewicza. W ramach rozbudowy zamierzaliśmy wprowadzić elementy poprawiające bezpieczeństwo pieszych. W ubiegłym roku zadanie zostało zgłoszone do ministerstwa rozwoju jako proponowane do realizacji od 2017. Niestety nie uzyskało pozytywnej oceny. Prawdopodobnie z powodu planowanej obwodnicy - wyjaśnia rzeczniczka.

Anna Jakubowska dodaje, że najbardziej obciążone ruchowo przejścia wyznaczone są w obrębie skrzyżowań. - Stosując tam sygnalizację, należałoby objąć nią wszystkie grupy uczestników ruchu i wszystkie strumienie ruchu, poruszające się po jezdni. Bez przebudowy tych skrzyżowań nie jest to możliwe. Niemniej jednak w ubiegłym roku w celu poprawy bezpieczeństwa wybudowaliśmy dwie zatoki autobusowe przy ul. Poznańskiej i jedną przy ul. Ariańskiej.

Czytaj również:Zabytkowy cis potrzebuje pomocy [WIDEO]