Mimo iż Mass Effect: Andromeda powstaje już od dłuższego czasu, studio BioWare ciągle nie przedstawiło zbyt wielu informacji na temat projektu. W zasadzie wiadomo tylko tyle, że wszystkie rasy (lub tylko część, tego jeszcze nie wiadomo) zostały przeniesione do nowej galaktyki, czyli tytułowej Andromedy. Droga Mleczna została ostatecznie zniszczona przez Żniwiarzy w ostatniej części trylogii. Uniwersum czekają więc ogromne zmiany, nie tylko w kwestii historii, ale i mechaniki. Według plotek jedną z największych nowości będzie statek kosmiczny, którym poruszać się będzie załoga głównego bohatera. Będzie on nie tylko znacznie większy niż Normandia, ale i będzie można nim samodzielnie sterować. Dzięki możliwościom silnika Frostbite rozwinięta zostanie również destrukcja otoczenia. Bez zmian pozostaje za to zespół głównego bohatera, z którym będzie toczyć pojedynki. Protagoniście towarzyszyć będą dwaj dodatkowi żołnierze. Cała trójka zostanie wyposażona w jetpack, który ułatwi poruszanie.
Zmiany przygotowywane przez studio BioWare zapowiadają się bardzo ciekawie. Problemem nadal jednak pozostaje niechęć wielu fanów trylogii do nowej produkcji. Nie da się ukryć, że kanadyjskie studio przygotowało ogromne uniwersum, które aż prosi się o eksplorację. Zamiast kolejnych gier umieszczonych w znanym i cenionym świecie BioWare przygotowuje coś zupełnie nowego, mocno odcinającego się od dotychczasowego świata. Deweloper wielokrotnie pokazał, że świetnie zna się na swojej pracy, a więc istnieje spore prawdopodobieństwo, że niezadowoleni fani ostatecznie znajdą wiele przyjemności w Mass Effect: Andromeda.
Przeczytaj też:Master Chief vs Spartan Locke – recenzja Halo 5: Guardians
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
