Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator złożył skargę za parkowanie na jarmarku

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Płatna strefa parkowania nie obowiązywała podczas Jarmarku Michała, ale w centrum można było stanąć na chwilę, tylko w czasie otwierającej imprezę parady.
Płatna strefa parkowania nie obowiązywała podczas Jarmarku Michała, ale w centrum można było stanąć na chwilę, tylko w czasie otwierającej imprezę parady. Małgorzata Trzcionkowska
W dniu rozpoczęcia Jarmarku Michała i zamknięcia dla ruchu wielu ulic w centrum miasta, prokurator rejonowy w Żaganiu złożył skargę na uchwałę rady miasta, dotyczącą strefy płatnego parkowania. Rajcy przyznali się do błędu.

Uchwała o strefie płatnego parkowania przy pl. Słowiańskim, w Rynku i przy ul. Brackiej, obowiązuje od września ubiegłego roku. Narzekają na nią głównie lokalni handlowcy, ponieważ centrum miasta zaczęło świecić pustkami. Od 9.00 do 16.00, czyli w godzinach działania płatnego parkingu, w sklepach nie ma klientów, a na ulicach widać niewielu przechodniów. - Cały dzień, to właściwie wegetacja - mówi sprzedawczyni w jednym z butików. Dopiero po 16.00 zaczynają przychodzić kupujący.

Życie miasta przeniosło się za Bóbr. Do skupiska marketów, w okolicach ul. Żaganny. Tam są duże, bezpłatne parkingi, z których chętnie korzystają kierowcy. Mimo narzekań handlowców, miasto nie zamierza się wycofywać z płatnej strefy. Za to samorządowcy musieli dostosować regulamin i uchwałę, do obowiązującego prawa.

Zarzuty prokuratorskie dotyczyły zapisu w lokalnym akcie, że pieniądze z opłat parkingowych zostaną przeznaczone na remont i utrzymanie miejskich dróg. Bo taki zapis nie ma podstaw prawnych. Kolejny zarzut dotyczył zwolnień z opłat parkingowych, w czasie miejskich imprez, a głównie w czasie Jarmarku Michała. W regulaminie, stanowiącym załącznik do uchwały znalazł się zapis, że rada miasta może zwolnić z opłat w czasie imprez masowych. Ale takiego zapisu nie było w uchwale. Z tego powodu nie zwolnień nie można było stosować, na przykład podczas wrześniowego święta miasta. - Zapoznaliśmy się ze skargą i uznaliśmy, że jest zasadna - informuje Daniel Marchewka, przewodniczący rady. - Błędy formalne uchwały zostały usunięte.

Sprawa została skierowana do sądu administracyjnego. Jednak podczas ostatniej sesji rady (30 września) uchwała została poprawiona i rajcy liczą, że postępowanie zostanie umorzone.

To nie pierwsza uchwała, zaskarżona przez wymiar sprawiedliwości. Po naszej publikacji, w kwietniu ub. roku prokurator z prokuratury okręgowej podważył uchwałę rady miasta o całkowitym paleniu. Radni wyszli przed szereg i zabronili palić w szkołach, restauracjach, pubach i kawiarniach. Tym samym weszli w sprzeczność z sejmową ustawą o ochronie przed następstwami palenia papierosów i innych wyrobów tytoniowych. Radni mogli uchwalić prawo miejscowe, ale tylko w zakresie, w którym nie zrobił tego ustawodawca. To oznacza, że mogli wprowadzić zakaz w pałacu i parku, na przystankach autobusowych i placach zabaw. Ale nie w zakładach gastronomicznych i placówkach oświatowych.

Dla mieszkańców miasta skarga na parkowanie w czasie imprez masowych i odpowiedź na nią niewiele zmieniają. I tak trzeba płacić za postój w centrum.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska