Film Solidarność według kobiet powinna oglądnąć każda młoda osoba (nie ważne czy ciałem, czy duchem). Obejrzeć szczególnie w czasach gdy często brakuje autorytetów. Bohaterki filmu są niby zwyczajnymi kobietami, a tak naprawdę są wyjątkowe. Wyjątkowe bo mając po 20 - 30 lat wiedziały, co jest ważne i potrafiły o to zawalczyć. O wolność, o lepszą przyszłość nie tylko dla siebie. Szkoda tylko, że najczęściej pozostały anonimowe i stanowiły tło. Ale bez ich działania moglibyśmy do dziś nie wiedzieć co oznacza słowo wolność i demokracja.
Parę słów o bohaterkach
„_Miały przed sobą najlepsze lata życia. Młode kobiety, które zamiast spokoju i stabilizacji wybrały bunt. Próbowano niszczyć ich małżeństwa. Straszono, że jak nie pójdą na współpracę z bezpieką, ich dzieci trafią do domu dziecka, albo spotka je nieszczęśliwy wypadek. Proponowano wyjazd z kraju w zamian za zaprzestanie działalności szkodzącej systemowi. Nie przestały_”.
Jedna z recenzji filmu mówi sama za siebie:
„_Pamiętam jak do kin wchodził Pan Tadeusz i w „Co jest grane”, dodatku do „GW”, recenzja zaczynała się od słów: „Żadnych gwiazdek nie będzie, sprawa jest zbyt poważna”. Cytuję z pamięci, więc na pewno coś przekręciłam. Możliwe też, że nie był to Pan Tadeusz, tylko Ogniem i mieczem. W każdym razie zawsze zastanawiałam się, o jakim filmie ja mogłabym tak napisać, i już wiem. O Solidarności według kobiet. No więc recenzji nie będzie, bo to zbyt ważny film, żeby mogli państwo po recenzji powiedzieć, że jednak może wolą obejrzeć coś innego_”. - napisała Agnieszka Wiśniewska.
Przeczytaj też:Zielona Góra: Wręczenie nagród w konkursie fotograficznym "Dopóki życie trwa" [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?