Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent szczerze o inwestycjach: - Do końca lutego będzie jasne, co wycinamy i co przekładamy [GALERIA]

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Jacek Wójcicki ma 38 lat. Rządzi Gorzowem drugą kadencję. Wcześniej był wójtem Deszczna
Jacek Wójcicki ma 38 lat. Rządzi Gorzowem drugą kadencję. Wcześniej był wójtem Deszczna Jakub Pikulik/Tomasz Rusek
Prezydent Jacek Wójcicki w rozmowie z GL o rozbudowie SP20 i budowie Centrum Edukacji Zawodowej w dawnym szpitalu przy ul. Warszawskiej: - To są dwa przedsięwzięcia, które nie zostaną wstrzymane. Na pewno

Na sesji radni zabrali 1,2 mln zł zł, które były przeznaczone na dokumentację północnej obwodnicy Gorzowa. Co to oznacza? To krok wstecz?

To nic nie oznacza. To tylko ruch techniczny, chwilowe przeniesienie pieniędzy. Budowa obwodnicy to nadal aktualny plan. Najważniejsze są jednak na dziś uzgodnienia, zgody i porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Jak będziemy mieli ich cały komplet, to zlecimy wykonanie dokumentacji. Ale już dziś mogę powiedzieć, że nawet jak będzie takie zlecenie, to płatność będzie w przyszłym roku.

To inwestycja za ponad 200 a może nawet 300 mln zł. Miasto nie ma takiej fortuny.
Liczę na unijne pieniądze z rządowego programu operacyjnego infrastruktura i środowisko. Idą w miliardy. I na dziś już wiadomo, że kolej może ich wszystkich nie wykorzystać. Stąd też rozmowy o tym, by te środki przeznaczone dla kolei przesunąć na drogi. My po prostu chcemy być na ten moment przygotowani i jak będzie szansa na zdobycie dofinansowania, będziemy mogli powiedzieć: mamy wszystko, co potrzeba, chętnie wykorzystamy pieniądze, bo mamy już dokumentację.

Skoro o inwestycjach mowa: powiedział pan niedawno, że czasy są trudne, a przetargowe wyniki takie, że trzeba będzie pomyśleć o zmianach w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Czyli z czegoś zrezygnować, żeby zrobić inne rzeczy. Czy już pan wie, z jakich remontów pan zrezygnuje, by wykonać ważniejsze?

Takie decyzje przed nami. Właśnie teraz, w lutym, będziemy analizować wszystkie dokumentacje i kosztorysy, by zweryfikować nasze plany. Trzeba tu wyraźnie powiedzieć, że mamy jakby dwa rodzaje przedsięwzięć. Pierwsze to te, które już mamy w trakcie przetargów i wiemy, jakie są żądania firmy budowlanych. Druga grupa to inwestycje, których nie próbowaliśmy jeszcze „zderzyć” z rynkiem. Jak poznamy całość kosztów i wyliczeń, będą zapadały trudne wybory: czy coś tniemy? Coś przesuwamy? Do końca lutego powinniśmy mieć to już opracowane. Potem przyjdzie czas na dyskusję z radnymi i męską decyzję.

Wiceprezydent Agnieszka Surmacz (od inwestycji - dop. red.) mogłaby się nie zgodzić z tą „męską decyzją”...
Zapewniam, że pani prezydent Surmacz potrafi podejmować męskie decyzje.

Czy jest zagrożony pomysł budowy Centrum Edukacji zawodowej i Biznesu na poszpitalnych terenach przy ul. Warszawskiej albo rozbudowa SP 20 na Górczynie?
Nie. To są dwa przedsięwzięcia, które nie zostaną wstrzymane. Na pewno. Teraz weryfikujemy pewne kwestie, które mogą nam pozwolić obniżyć koszty. Nie jakość, nie komfort, ale koszty. Przykład: rozbudowa dwudziestki. Tam jest np. zaplanowana płyta elewacyjna zamiast elewacji. I ta płyta potrafi być - za metr - kilka razy droższa od zwykłej elewacji. Dla dzieci - ich komfortu nauki - nie będzie to miało znaczenia, więc chcemy poszukać takich oszczędności.

Gorzów: Szaleniec piroman podpalał wszystko co popadnie, później to nagrywał. WIDEO:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska