Wczoraj z okazji dnia straży miejskiej prezydent Jacek Wójcicki wręczał gorzowskim strażnikom awanse i nagrody. Ich szef Andrzej Jasiński mówił o stereotypach. - Ludzie myślą, że jesteśmy od karania „staruszków za pietruszkę”, a to wcale nie tak. Zajmujemy się np. zaśmiecaniem miasta (od początku roku strażnicy mieli 80 takich interwencji - red.) czy nielegalnym rozwieszaniem plakatów. Na przestrzeni lat działanie straży miejskiej bardzo się zmieniło - mówił komendant. Zmieniła się też liczba strażników: w 1991 r. Gorzów miał ich trzech, dziś - 14. - Są bardzo potrzebni, ich działania są skuteczne, odciążają policję - mówił wczoraj komendant miejski policji Stanisław Panek.
Piotr Bukowski, jeden z nagrodzonych: - W tej pracy trzeba umieć rozmawiać z ludźmi. Często karanie jest zbędne, a nawet niewskazane.
- Straż miejska dba o dobre funkcjonowanie miasta - podkreślał wczoraj prezydent.
Przeczytaj też: W Gorzowie straż miejska wybiera się na... działki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?