Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praktyki pod lupą dwóch prokuratorów

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Prokuratura z Lubina przejęła prowadzenie śledztwa w sprawie nieprawidłowości w prowadzeniu dokumentacji, wykrytych w Głogowskim Centrum Edukacji Zawodowej.

- Przekazaliśmy je, ponieważ w sprawie tej występują osoby powiązane z tutejszą komendą policji. Byłoby nam więc niezręcznie ją prowadzić - wyjaśnił nam prokurator rejonowy Marek Wójcik. Przypomnijmy, że od kilku tygodni głogowska prokuratura badała funkcjonowanie Głogowskiego Centrum Edukacji Zawodowej, a ściślej ewentualne nieprawidłowości w prowadzeniu dokumentacji w tej placówce. Zawiadomienie do prokuratury a także do kuratorium oświaty we Wrocławiu, złożyło starostwo powiatowe.

GCEZ wzięto pod lupę, gdy do starostwa trafiła skarga rodziców oraz uczniów jednej ze szkół, m.in. że uczniowie zamiast odbywać normalne praktyki zawodowe, pracowali na budowie dyrektora centrum. Poza tym były skargi na złe traktowanie oraz na to, że nie był realizowany program nauczania, znaleziono prace semestralne powielane na ksero oraz nieprawdziwe listy uczniów. Starostwo najpierw wysłało do GCEZ swoich kontrolerów, a po kontroli zawiadomiło prokuraturę.

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że na prośbę głogowskiej prokuratury, śledztwo w sprawie nieprawidłowości w prowadzeniu dokumentacji przejęła Prokuratura Rejonowa w Lubinie. Ale to nie wszystko, sprawa jest wielowątkowa. Jeden z wątków nadal będzie prowadziła prokuratura głogowska. Taki, w który nie są wplątani głogowscy funkcjonariusze czy ich rodziny. 26 kwietnia policja wszczęła kolejne postępowanie pod nadzorem prokuratury. Tym razem dotyczy ono bezpośrednio dyrektora centrum Krzysztofa Aleksandrowicza.

- Jest to postępowanie z art 231. Będziemy badali, czy dyrektor przekroczył swoje uprawnienia. Więcej nie mogę powiedzieć - usłyszeliśmy od oficera prasowego policji Bogdana Kalety.

Postępowanie to dotyczy wykonywania obowiązków przez Aleksandrowicza jako nauczyciela - jest podejrzenie, że uczniowie zamiast wykonywać praktykę, mieli pracować na terenie jego posesji.

W sprawie GCEZ toczy się także postępowanie w Kuratorium Oświaty we Wrocławiu.

Sprawą zajęła się również komisja dyscyplinarna działająca przy wojewodzie. Z dyrektorem Aleksandrowiczem nie udało się nam skontaktować, gdyż, jak nas informowano w centrum, był wczoraj bardzo zajęty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska