Zmarł kolejny pracownik byłego SP ZOZ w Kostrzynie. Pan Wiesław Sądej kierował niegdyś kolumną transportu medycznego. O jego śmierci poinformował nas były kolega z pracy. - Był za młody, żeby umierać. Chorował na serce, a mimo to jeździł z nami na protesty do starostwa. To bardzo smutna wiadomość - mówi Remigiusz Napierała, który w poniedziałek wieczorem przekazał nam informację o śmierci mężczyzny. To już trzecia osoba, która zmarła, zanim doczekała się należnych pieniędzy za pracę w kostrzyńskiej lecznicy. Wiele kolejnych choruje, niektóre potrzebują operacji, albo są już po nich i wymagają kosztownego leczenia. Niektórzy nie mają pieniędzy na leczenie lub zadłużają się, żeby jakoś wiązać koniec z końcem. Ludzie są zdesperowani. - Może o to właśnie chodzi, byśmy wszyscy powymierali? - pyta R. Napierała.
Więcej o tej sprawie przeczytasz w środę, 28 maja w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Przeczytaj też:Płaca minimalna i dodatki do niej w 2014 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?