Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomożemy bezpłatnie każdej polskiej firmie

Czesław Wachnik
Dr ANDREAS KOTZOREK ma 51 lat. Dyrektor Izby Przemysłowo-Handlowej w Cottbus. Mieszka w Cottbus, dwoje dzieci, interesuje się polską kulturą, szczególnie teatrem i muzyką.
Dr ANDREAS KOTZOREK ma 51 lat. Dyrektor Izby Przemysłowo-Handlowej w Cottbus. Mieszka w Cottbus, dwoje dzieci, interesuje się polską kulturą, szczególnie teatrem i muzyką. fot. Mariusz Kapała
Rozmowa z dyrektorem Izby Przemysłowo-Handlowej w Cottbus, doktorem Andreasem Kotzorkiem.

- Czym się zajmuje instytycja, której Pan szefuje? - Izba Przemysłowo - Handlowa jest organizacją samorządu gospodarczego i obecnie zrzesza prawie 40 tys. małych i średnich przedsiębiorstw. Swym działaniem obejmuje obszar zamieszkały przez ponad 600 tys. ludności. Siedzibą izby jest Cottbus.

- Jak Pan ocenia współpracę między przedsiębiorstwami z Lubuskiego oraz niemieckimi z rejonu Cottbus? - Zaczynaliśmy od zera, a tylko w zeszłym roku pomogliśmy zaistnieć na niemieckim rynku ponad 120 polskim przedsiębiorstwom. Głównie były to firmy z branży budowlanej, obróbki metali i budowy maszyn oraz spożywczej.

- Na co mogą liczyć przedsiębiorcy? - Nie chcemy skupiać się na typowym handlu, czyli oferowaniu gotowych wyrobów. Naszym priorytetem jest kooperacja między firmami polskimi i niemieckim oraz zakładanie spółek polsko-niemieckich. Wtedy nasze wspólne doświadczenia przynoszą doskonałe efekty.

- Jaką macie ofertę dla lubuskich firm? - Każdego polskiego przedsiębiorcę możemy skontaktować z przedsiębiorcą niemieckim, który jest zainteresowany współpracą. A zapewniam, że takich jest wielu. Ponadto służymy pełną informacja dotyczącą zasad prawnych i handlowych, jakie obowiązują na rynku niemieckim.

- Ile kosztuje taka pomoc? - To ważne. Nasze usługi są bezpłatne. Nie tylko korzystamy z finansowej pomocy unijnej, ale także nasza izba przeznacza rocznie 80 tys. euro na sfinansowanie kontaktów i pomoc polskim przedsiębiorcom. Korzystając z okazji chciałbym podkreślić, że współpraca z firmami województwa lubuskiego jest dla nas priorytetem.

- Z jakimi przedsiębiorstwami chcą kontaktować się firmy niemieckie? - Najbardziej liczymy na współpracę w branży budowlanej oraz zaawansowanych technologii. Chcemy nie tylko wspólnie budować czy remontować, ale też tworzyć wspólne biura inżynierskie i projektowe, produkujące komputery, oprogramowanie czy pracujące w szeroko pojętej branży informatycznej. Myślę, że każda firma, która dobrze radzi sobie na polskim rynku, doskonale znajdzie się na rynku niemieckim.

- Z kim powinni kontaktować się lubuscy przedsiębiorcy? - Bezpośrednio za kontakty z polskimi przedsiębiorcami jest odpowiedzialna pani Małgorzata Knop, która doskonale zna język polski. Każdy kto się do niej zgłosi uzyska pełna informację o warunkach współpracy. Ona też pomoże w uzyskaniu kontaktów z zainteresowanymi firmami niemieckimi.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska