- Dla mnie to dramat. Po roku muszę rozstać się ze szkołą, a myślałam, że to dopiero początek mojej kariery - mówi Ewa, stażystka z Zielonej Góry. - Uczelnie powinny przestać kształcić pedagogów, skoro nie mają oni szans na zatrudnienie.
Wielu pedagogów nie będzie miało pełnego etatu. Ratunkiem są też urlopy zdrowotne. Dokładną liczbę zwolnionych poznamy jednak pod koniec wakacji. Zmartwione jest nie tylko środowisko nauczycielskie, ale i rodzice uczniów. Bo zwolnienia wiążą się ze zmianą wychowawcy klasy. W kolejnych latach sytuacja się nie zmieni.
Nie wszystkich cieszą wakacje. Część nauczycieli będzie musiała się pożegnać ze szkołą. A niektóre klasy - ze swoim wychowawcą. To efekt niżu demograficznego i zmian, dotyczących sześciolatków, które mogą pozostać w przedszkolu. Sytuacja nie poprawi się w kolejnych latach! Trudno dziś dokładnie policzyć, ilu pedagogów straci pracę. Według danych zebranych przez lubuski Związek Nauczycielstwa Polskiego - ponad 60 osób.
- 16 nauczycieli dostało wypowiedzenia z art. 20 Karty Nauczyciela, czyli z powodu braku uczniów w szkole. 22 kolejnych, którzy mieli umowy na czas określony, nie ma szans na ich przedłużenie - mówi prezes lubuskiego ZNP Bożena Mania. - I jest jeszcze 16 nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, którzy zgodzili się na redukcję części swoich etatów. Wszystko po to, by w ogóle zachować zatrudnienie (...).
Ilu nauczycieli może stracić pracę i jakich specjalności to dotyczy? Czytaj więcej 16 czerwca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Przeczytaj też:Właściciel psów umiera. Pupile pilnie potrzebują nowego domu [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?