Polskie studia coraz mocniej rozpychają się na rynku wirtualnej rzeczywistości

Zdania na temat technologi VR (wirtualna rzeczywistość) ją mocno podzielone. Dla jednych sprzęt jest za drogi i ciągle nie oferuje oprogramowania, które warte jest wydania tych pieniędzy. Z drugiej strony coraz więcej osób, głównie rynkowych analityków widzi w VR potencjał do zrewolucjonizowania rynku. Ten wg prognoz Business Insider przez najbliższe pięć lat ma zwiększać swoją wartość o 100%. W tym roku przekonamy się jak będzie w rzeczywistości. Wtedy do sprzedaży ma trafić Oculus Rift (Facebook), Vive (HTC oraz Valve) oraz PlayStation VR (Sony). W produkcji znajduje się również HoloLens (Microsoft), ale w tym przypadku jest to sprzęt koncentrujący się na rozszerzonej rzeczywistości. Polskie studia tworzące gry komputerowe chcę mieć w tym duży udział.

Najmocniej na razie w VR inwestuje gliwickie The Farm 51. Studio już jakiś czas temu zapowiedziało technologię Reality 51. W tym jednak wypadku nie mają to być gry, ale oprogramowanie służące do tworzenia różnych produktów korzystających z wirtualnej rzeczywistości, które mają być wykorzystywane w różnych sektorach gospodarki. Pierwszym dużym projektem jest Chernobyl VR, które pozwoli zwiedzić miejsca opuszczone po awarii reaktora atomowego.

Swoją najnowszą grę właśnie zapowiedziało katowickie Anshar Studios. Ekipa pracuje nad kosmiczną produkcją Detached. Ma ona oferować rywalizację między graczami w trybie PvP. Gra napędzana jest silnikiem Unreal Engine 4. Premiera na HTC Vive oraz Oculus Rift prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

Kolejny projekt powstaje w studiu Carbon. Jest to gra Alice VR. Mimo iż akcja rozgrywa się na nieznanej planecie, bardzo mocno nawiązuje do Alicji w Krainie Czarów. Wszystko za sprawą zagadek, które inspirowane są tą znaną historią. Premiera również na HTC Vive oraz Oculus Rift. W tym jednak przypadku możliwe będzie zagranie również bez posiadania tych sprzętów.