Polska - USA TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK GDZIE OGLĄDAĆ
Po sobotniej wygranej z Iranem 3:0 humory w naszej kadrze wyraźnie się poprawiły.
- Bardzo cieszymy się, że wygraliśmy. Zagraliśmy na pewno lepiej niż z Rosją, skupiliśmy się na swojej grze i wyeliminowaliśmy sporo błędów, które popełnialiśmy wcześniej. Tak jak kiedy z Rosją przegraliśmy 3:0 nie czuliśmy się najgorsi na świecie - na co uczula nas trener – tak dzisiaj po zwycięstwo 3:0 nie czujemy się najlepsi na świecie. Musimy w każdym meczu i secie walczyć o zwycięstwo i chcemy to pokazywać na boisku. Mamy przed sobą ostatni mecz ze Stanami Zjednoczonymi. Wiemy o co gramy, wiemy również jak będzie ciężko i jak dobrym zespołem jest drużyna USA. Nie pozostaje nam nic innego jak dobrze przygotować się do spotkania z nimi, wyjść na boisko i walczyć tak jak w sobotę – powiedział Paweł Zatorski, libero Polaków.
Teraz wszystko jest w rękach Polaków.
Polska - USA WYNIK
Jeśli dziś pokonają Amerykanów bez względu na to czy za dwa czy za trzy punkty, to zakwalifikują się do Final Six.
- Jeśli w niedzielę wygramy to uda się nam pojechać do Kurytyby. Musimy jednak zagrać przeciwko USA tak jak w sobotę przeciwko Iranowi. Od pierwszej do ostatniej piłki walczyliśmy. Ważne, że rozegraliśmy równe spotkanie. Ten mecz można był nazwać siatkówką, ponieważ ten z Rosją był prawdziwą katastrofą. Cieszę się, że po tym dniu przerwy potrafiliśmy zagrać zupełnie inaczej – stwierdził Dawid Konarski.
Polacy mają w tej chwili cztery zwycięstwa, i cztery porażki z dorobkiem 14 pkt zajmując w tabeli dywizji pierwszej piąte miejsce. Wyprzedzają o punkt Rosjan i Amerykanów i o dwa Bułgarów. Teoretycznie nawet porażka mogłaby dać nam awans z szóstej pozycji, ale wówczas np., Bułgarzy musieliby przegrać ze słabą Argentyną, co jest bardzo mało realne. By pojechać to Brazylii trzeba więc pokonać ekipę USA, choć nigdy nie był to dla nas wygodny rywal.
Transmisja meczu Polska – USA w Polsacie Godzina 20:25
Zwycięstwo 3:0 nad Iranem sprawiło, że polscy siatkarze nadal mają szansę na awans do Final Six Ligi Światowej. Decydujące będzie niedzielne (18 czerwca) starcie ze Stanami Zjednoczonymi. - Amerykanie to zespół bardzo wymagający i na pewno nie możemy zagrać tak, jak do tej pory, czyli chimerycznie, zwłaszcza na lewym ataku. W drużynie USA niebagatelną rolę odgrywa Sander, ale pozostali zawodnicy również się do niego dopasowują. U nas też nie można liczyć na jednego gracza. Tu musi być cała drużyna, bo jeden zawodnik nie wygra spotkania - powiedział Edward Skorek, były siatkarz, mistrz olimpijski z Montrealu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?