Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy polskie emerytki masowo kradną porno z sieci?

Grażyna Kuźnik
Emerytki też korzystają z internetu, ale raczej po to, by kontaktować się z wnukami, a nie oglądać filmy pornograficzne.
Emerytki też korzystają z internetu, ale raczej po to, by kontaktować się z wnukami, a nie oglądać filmy pornograficzne. 123rf
Firma Lex Superior niemal wszystkich oskarża o oglądanie jej filmów porno. Zbije majątek? Nie tak szybko. – Jest śledztwo w tej sprawie – mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej.

Pismo Kancelarii Lex Superior do katowickiej urzędniczki Katarzyny S. nie owija w bawełnę - mają dowody, że skusiła się w internecie na film "Napalony student zalicza Kasię". Ten filmik pornograficzny z serii "Polskie uczennice" Katarzyna S. rozpowszechniać miała w sieci BitTorrent. Nadawca straszy, że adresatka popełniła w ten sposób przestępstwo z art. 116 ust. 1 i 4 Ustawy o prawie autorskim i pokrewnych, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat dwóch. Autorom dzieła o Kasi – dowodzi pismo – należy się co najmniej 3 tys. złotych.

Można jednak uniknąć kłopotów, jeśli "naruszycielka praw" wyśle na podany rachunek 750 zł w ramach ugody. To zaspokoi cywilne i karne roszczenia właściciela filmu. Pod "przedsądowym wezwaniem do zapłaty", z wyrazami szacunku, podpisuje się Jacek Kwiatkowski, prezes zarządu Lex Superior z Gdańska. Nazwisko to brzmi znajomo korzystającym z niesławnego "Pobieraczka"...

Więcej o tej sprawie przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, 3-4 października papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska