Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rocznica wybuchu stanu wojennego. To była noc straconych złudzeń

(decha, jm, ks)
586 dni stanu wojennego to nie tylko stracone złudzenia co do tego, że komuniści skłonni są wprowadzić demokratyczne zmiany. 60 osób straciło wówczas życie, około 10 tys. było internowanych.

Przeczytaj też:Za strajk dostali pałami

W czwartek przed Pomnikiem Robotników Solidarności spotkali się świadkowie wydarzeń sprzed 32 lat i ludzie, dla których to już historia z kart podręczników.

- To ważna data, jeśli nie najważniejsza w historii Polski - mówiła Maria Polarczyk - Tylu ludzi represjonowanych i cierpiących przez wprowadzenie tego stanu wojennego. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie tutaj dziś zabraknąć.

Andrzej Przybylski, sekretarz zarządu głównego Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym, zwrócił się z prośbą do młodzieży, aby nie koncentrowała się na rozdrapywaniu ran, ale na
pamięci. O tych, którzy walczyli o wolną Polskę.

Stan wojenny wprowadzono o północy, gen. Wojciech Jaruzelski poinformował o tym sześć godzin później. "Obywatelki i obywatele. Wielki jest ciężar odpowiedzialności, jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie polskiej historii.

Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność (...) Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju...". Wcześniej ruszyła akcja "Jodła" - zatrzymywano i internowano działaczy opozycji. Tylko w pierwszych dniach spotkało to 5 tys. osób. Na ulice wyjechały czołgi.

Obawy komunistycznych działaczy przed utratą władzy

Oficjalnym powodem wprowadzenia stanu wojennego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju. W rzeczywistości decydujący był strach. Obawy komunistycznych działaczy przed utratą władzy. A realne zagrożenie stanowił niezależny ruch związkowy, zwłaszcza NSZZ "Solidarność".

Już w nocy z 12 na 13 grudnia ogrodzono pomnik robotników w Zielonej Górze. A i tak pojawiły się u jego stóp znicze. 14 grudnia ogłoszono strajki w Stilonie, Stolbudzie, Elektrociepłowni, Silwanie, Metalplaście w Witnicy, w Zakładach Mechanicznych w Sulęcinie. W procesach, które odbyły się w pierwszych dniach stanu wojennego, skazano 15 uczestników strajków. Internowano 95 działaczy gorzowskiej Solidarności.

16 grudnia strajk w Zakładach Mechanicznych został w dramatycznych okolicznościach stłumiony, do wyważenia bramy hali, w której byli strajkujący, użyto czołgu i gazów łzawiących. Przeciwko około 400 strajkującym wysłano 350 milicjantów różnych formacji i drugie tyle wojskowych. 31 sierpnia 1982 r., w rocznicę podpisania porozumień gdańskich, w śródmieściu Gorzowa doszło do starć zwolenników Solidarności z milicją... Piękną kartę zapisali Lubuszanie, którzy nielegalnie wspierali rodziny osób prześladowanych.

Stan wojenny zniesiono 22 lipca 1983 roku. Dziś historycy nazywają stan wojenny zamachem stanu, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dekrety Rady Państwa PRL wprowadzające stan wojenny w 1981 r. były niekonstytucyjne.

W czwartek trwały okolicznościowe spotkania w Zielonej Górze. 32. rocznica wprowadzenia stanu wojennego obchodzona będzie także w Gorzowie. O 15.30 przed głównym wejściem do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego zapłonie prawie dwieście zniczy. Mają utworzyć datę 13 grudnia 1981 r. Instytut Pamięci Narodowej oraz wojewoda lubuski Jerzy Ostrouch zachęcają przy okazji do zapalenia w oknach domów symbolicznej świeczki, czyli "Światła Wolności".

Z kolei o 18.00 w katedrze gorzowskiej odprawiona zostanie uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny, osób represjonowanych w stanie wojennym i ich rodzin. Podobne spotkania odbędą się w wielu miejscach w naszym województwie.

Więcej o stanie wojennym w jutrzejszym Magazynie "Gazety Lubuskiej".

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska