Polkowiczanie bawili się w amfiteatrze

Obchody najkrótsze nocy w roku zaczęły się od spektaklu dla dzieci. Potem na scenie pojawił się zespół "Podolanki". Odziana w tradycyjne ludowe wielopokoleniowa grupa zaprezentowała utwory wywodzące się z Podola. Przypadły one do gustu publiczności, która szybko włączyła się do wspólnego śpiewania.
- Cieszę się, że udało nam się szybko nawiązać kontakt z publicznością. Na koncercie przecież przede wszystkim chodzi o to, by dobrze się bawić - mówił Józef Kulczyk, lider "Podolanek". Tuż po występie wywodzącej się z Nowej Wsi Lubińskiej grupy dzieło rozbawiania coraz liczniej przybywającej do amfiteatru publiczności kontynuował zespół "Rzepczyno". Folkowe kawałki w stylistyce rockowej spodobały się widzom. Pod sceną najpierw bawiły się dzieci, a w miarę upływu czasu zaczęli się tam nieśmiało pojawiać również dorośli. Przez cały czas najmłodsi mogli sprawdzić się w konkurencjach sprawnościowych oraz utkać własnoręcznie wianki. Gdy słońce chyliło się ku zachodowi uczestnicy wczorajszej imprezy wybrali się na poszukiwanie kwiatu paproci. Niektórym z nich udało się go odnaleźć. Zwieńczeniem pełnego wrażeń wieczoru był koncert znanej grupy RH +, który trwał do późnych godzin nocnych.