- Rozmowy na temat przejęcia monitoringu są już prowadzone - zdradza radny Filip Gryko. Do ustalenia jest dużo bardzo ważnych elementów. Między innymi to, czy cały system zostanie przejęty przez firmę. I kto stanie się właścicielem systemu i sprzętu. - Jeśli firma przejmie sprzęt, zainwestuje w nowy - mówi Gryko. Radny zaznacza, że prywatna firma przejmie na siebie również konserwację oraz naprawy sprzętu.
Gryko od kilku miesięcy walczy o skuteczne monitorowanie miasta. Za jest również prezydent Janusz Kubicki. Stary monitoring od dawna szwankuje. Z powodu słabej jakości obrazu nieuchwytny pozostaje sprawca zniszczenia pomnika Bachusika. Kamery nie nagrały również łobuza, który uszkodził pancerną szybę zakrywającą wykopaliska koło ratusza. Radny Gryko ściągnął nową kamerę cyfrową. Cały czas jest testowana. Wisi nad byłymi delikatesami. Ale nie nagrała chuligana, który oblał farbą Bachusika i zbił drugą szybę pancerną. Nagrywanie w tym czasie było wyłączone. Policja wyjaśniła, że powodem tego były prace nad systemem.
Słaba skuteczność monitoringu oburza prezydenta Kubickiego. - Gorzej być już nie może, dlatego szukamy lepszego rozwiązania - mówi włodarz Zielonej Góry.
Więcej przeczytasz w środowym papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
