Usiłowanie pobicia, uszkodzenie mienia i zmuszanie osób do określonego zachowania to zarzuty, które usłyszało pięciu pseudokibiców z Gorzowa Wlkp.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (11 września 2016 roku) na obwodnicy Międzyrzecza. Kierowca busa poinformował dyżurnego międzyrzeckiej jednostki policji, że nieznani mężczyźni, ubrani w chusty i kominiarki, najpierw zajechali mu drogę a później uderzali w samochód, próbując w ten sposób zmusić przewożone przez niego osoby do wyjścia z auta. Dzięki szybkiej reakcji kierowcy i podjęciu przez niego decyzji, żeby pomimo zblokowania drogi, próbować odjechać z miejsca zdarzenia, nie doszło do kontaktu z pasażerami. Kierowca odjechał, wykorzystując niewielką lukę pomiędzy blokującym go pojazdem a barierami ochronnymi.
Dyżurny na miejsce wysłał patrole, a o zdarzeniu poinformował sąsiednie powiaty. Z zebranych informacji wynikało, że zamaskowani mężczyźni zaatakowali grupę kibiców żużlowych, którzy wracali po meczu z Gorzowa Wlkp. W wyniku ich ataku, uszkodzony został pojazd. Właściciel oszacował straty na ok. 10 tys. zł.
Do pierwszych zatrzymań agresywnych napastników doszło już następnego dnia. Międzyrzeccy policjanci zatrzymali pięciu młodych mężczyzn w wieku od 16 do 18 lat. W ich mieszkaniach zabezpieczyli kominiarki. Mężczyźni usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia oraz zmuszania do określonego zachowania i usiłowania pobicia, za co kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności. Jeden z napastników, z uwagi na swój wiek, za przestępstwa odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu, sąd aresztował mężczyzn, jednego z nich na okres trzech miesięcy, natomiast trzech na okres jednego miesiąca.
Sprawa jest rozwojowa, policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!