W czwartek, 28 maja, po godz. 19 strzeleccy policjanci patrolujący drogę nr 22 z Dobiegniewa w kierunku Wałcza postanowili zatrzymać do kontroli bmw na niemieckich tablicach rejestracyjnych.
Funkcjonariusze podejrzewali, że auto może pochodzić z kradzieży. Po kilku kilometrach w Rolewicach dali sygnał kierowcy bmw do zatrzymania się. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że samochód rzeczywiście dzień wcześniej został skradziony u naszych sąsiadów. Kierowca, 32-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu. W piątek, 29 maja mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut paserstwa. 32-latek przyznał się, grozi mu do 5 lat więzienia. Bmw warte 60 tys. trafiło na parking policyjny.
Zobacz też: Pościg za kradzionym volkswagenem. Kierowca nie miał prawa jazdy