Policja złapała złodzieja tablic rejestracyjnych. To już nie jest wykroczenie. Co mu grozi?

W lutym w Żaganiu doszło do kradzieży tablic rejestracyjnych z kilku samochodów osobowych. Nagrania z kamer monitoringów pomogły zidentyfikować sprawcę. W toku dalszych czynności policjanci ustalali, że typowany mężczyzna dopuścił się także kradzieży perfum i kosmetyków w jednej z żagańskiej drogerii oraz dokonał kradzieży portfela z dokumentami i kartą bankomatową w jednej ze szkół podstawowych.

28-latek nie miał stałego miejsca zamieszkania. Dzięki dobremu rozpoznaniu mężczyzna został zlokalizowany i zatrzymany w środę (21 lutego) na terenie miasta przez jeden z żagańskich patroli policyjnych.

Po zebraniu przez śledczych materiału dowodowego prokurator przedstawił 28-latkowi zarzuty - mówi młodszy aspirant Bartosz Kulej z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu. - W piątek (23 lutego) Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt.

Teraz mężczyzna na proces poczeka za kratkami. Za popełnione przestępstwa może trafić do więzienia nawet na 5 lat. W związku z tym, że sprawca działał w warunkach recydywy kara, która mu grozi może być wyższa.

Przypominamy, że 1 października 2023 roku weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego. Kradzież tablic rejestracyjnych przestała być wykroczeniem, a stała się przestępstwem, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Tej samej karze podlega używanie tablicy nieprzypisanej do pojazdu, na którym została umieszczona.

Przeczytaj też:

• Malownicze rozlewiska nad Odrą w Cigacicach. Czy woda będzie nadal opadać? Komunikaty o sytuacji hydrologicznej