Dwóch pijanych kierujących wpadło podczas sobotniego "Trzeźwego kierowcy" w Zielonej Górze. Jeden to były instruktor jazdy, który już był karany za prowadzenie po pijanemu. Kontrola odbyła się na rondzie łączącym ulice Jaskółczą, 1 Maja, Moniuszki i Wiśniową.
Kontrola trzeźwości ruszyła w sobotę 23 maja około godz. 8.00. W alkomaty dmuchali wszyscy kierujący wjeżdżający na rondo. Niestety, dwóch kierujących dalej nie pojechało Byli pijani.
Pierwszy wpadł kierowca renault clio. To… były instruktor nauki jazdy. Miał niemal promil alkoholu w wydychanym powietrzu. I to był pierwszy raz kierowcy. Trzy lata temu również stracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu. Tym razem grozi mu utrata prawa jazdy na nie mniej niż trzy lata, lub nawet 15 lat. Do tego zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł. Stanie również przed sądem, w którym grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Drugi kierujący miła ponad 0,4 promila alkoholu. Dopuścił się wkroczenia. Stracił prawo jazdy. Na jak długo? To określi sąd.
- Niestety mimo wielu kontroli, które są w mieście doskonale znane, pijani kierowcy nadal są zatrzymywani - mówi podinsp. Jarosław Tchorowski. Na razie nie pomogło zaostrzenie przepisów wobec pijanych sprawców przestępstw za kierownicą. - To pokazuje, że akcje "Trzeźwy kierowca" są potrzebne - mówi podinsp. Tchorowski.
Kontrole trzeźwości będą kontynuowane. Akcje nadal będą się odbywać dwa lub trzy razy w tygodniu na różnych ulicach Zielonej Góry i powiatu zielonogórskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
