Policyjny ford mondeo z niemal 240-konnym silnikiem oraz drugi ford z nieco mniejszą pojemnością wyruszyły na trasę z samego rana. Towarzyszyliśmy w patrolu sierż. sztab. Rafałowi Jacyno z zielonogórskiej drogówki.
Było spokojnie. Kierowcy nie szaleli, mimo że pogoda była wymarzona do wciskania gazu do dechy. - Słońce i sucha nawierzchnia kuszą do szaleńczej jazdy - mówią policjanci.
Tymczasem w ciągu niemal trzech godzin wpadł tylko kierowca fiata palio. Sierż. sztab. Jacyno wystawił mu mandat 200 zł. - Inni jechali przepisowo - informuje sierż. sztab. Jacyno.
Spokój na drodze to z pewnością zasługa dwóch fordów mondeo, które nieustannie krążyły odcinkiem spod Sulechowa do Niedoradza. Kierowcy tirów, którzy świetnie znają policyjne auta, ostrzegali się przez CB radia. CB mają również przedstawiciele handlowi w swoich auta i też chętnie informują o policji na drodze.
Funkcjonariusze nie kryją, że widoczność policji to również ważna sprawa. Przecież akcja nie zawsze musi skończyć się tysiącami złotówek w mandatach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?