Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supersprzedawca: Tutaj tętni życie wsi

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
- Mieszkańcy lubią tu przychodzić, usiąść przy stoliku przed sklepem i porozmawiać. Nasz sklep to miejsce spotkań.
- Mieszkańcy lubią tu przychodzić, usiąść przy stoliku przed sklepem i porozmawiać. Nasz sklep to miejsce spotkań. Mariusz Kapała
- Bardzo lubię tę moją pracę w sklepie, choć nie ukrywam, czasem jest męcząco - mówi Edyta Węgrzynowicz ze Świdnicy.

Wchodzimy do sklepu na początku Świdnicy. To przy nim znajduje się główna ulica wsi, na której wciąż się coś dzieje. Przed bydynkiem stoją ławki i stół, przy których można usiąść i porozmawiać o tym, co dzieje się na wsi. Na klientów czeka w sklepie uśmiechnięta Edyta Węgrzynowicz, która pracuje tu już kilka lat.

- Mamy tutaj stałych czytelników “Gazety Lubuskiej”. Ale przychodzą też do nas klienci, którzy po zakupach często siedzą na ławce, rozmawiają, a sklep staje sie punktem spotkań mieszkańców. Widać, że mieszkańcy lubią tu przebywać - mówi pani Edyta.

- Sklep należy do mojej siostry, pracuję w nim od paru lat, a mieszkam tuż obok, wystarczy, że przejdę przez ulicę i już jestem w pracy. Lubię tu pracować, choć nie ukrywam, czasem jest męcząco - dopowiada Węgrzynowicz.

A w sklepie jest jeszcze zeszyt, na który mieszkańcy mogą kupować produkty.
- Mieszkańcy czasem chcą kupować produkty, na tak zwaną „krechę”. Tutaj mamy takich ludzi, którzy są zaufani i wiemy, że na pewno oddadzą.

Wszyscy się w tym sklepie znają i lubią tu przychodzić. Spotkany przed budynkiem klient potwierdza, że zakupy stają się często pretekstem do spotkania ze znajomymi i rozmowy.

„Supersklep – Supersprzedawca 2016” - ZGŁOSZENIA, REGULAMIN, GŁOSOWANIE:

Jak mówi pani Edyta w Świdnicy mieszka od zawsze. Tu zaczynała też swoją przygodę z siatkówką.
- Trenowałam sporo czasu. Najpierw w szkole, u nas we wsi. Jeździliśmy na zawody. Potem trenowałam też w Zielonej Górze, w Gwardii. Chciałabym wrócić do gry w siatkówkę. Może kiedyś się uda?

Pani Edyta jest też dumną mamą trzyletniej Hani i jak mówi, opieka nad dzieckiem zajmuje jej sporo czasu. Ale świetnie godzi pracę w sklepie i opiekę nad córeczką.

- Gmina Świdnica wciąż się rozwija, powstała hala sportowa, bardzo fajnie wyposażona. Ostatnio były tu mistrzostwa w tańcu towarzyskim. Ciągle się tutaj coś dzieje. Uważam, że to fajna sprawa - chwali swoją rodzinną miejscowość pani Edyta.

Zobacz, kto już dołączył do plebiscytu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska