Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płaćmy za remonty naszych dróg w Ośnie, a nie wojewódzkich

Beata Bielecka
- Zastanawiam się, czy nie zaskarżyć uchwały rady o dofinansowaniu remontu dróg, do Samorządowego Kolegium Odwoławczego - mówi Tadeusz Macugowski.
- Zastanawiam się, czy nie zaskarżyć uchwały rady o dofinansowaniu remontu dróg, do Samorządowego Kolegium Odwoławczego - mówi Tadeusz Macugowski. fot. Beata Bielecka
Niedawna decyzja radnych, żeby dołożyć blisko 1, 9 mln zł do inwestycji Zarządu Dróg Wojewódzkich budzi kontrowersje wśród mieszkańców. - Jesteśmy na to za biedną gminą - tłumaczy Tadeusz Macugowski.

- Radni lekką ręką podpisali się pod tym pomysłem, a powinni raczej zdobyć pieniądze na tę inwestycję - mówi mieszkaniec ul. 1 Maja. Jego zdaniem zanim podjęto uchwałę o współfinansowaniu modernizacji ulicy 11 Listopada i Bolesława Chrobrego trzeba było przeprowadzić konsultacje społeczne i zapytać o zdanie mieszkańców.

- Miasto wyłoży na te drogi połowę pieniędzy, a przecież nie jest to nasze zadanie. Na taki gest mogą pozwolić sobie bogate gminy, a nie my - dodaje T. Macugowski. Radzi też porozmawiać na ten temat z mieszkańcami tzw. osiedla gronowskiego, którzy od lat proszą urząd o wybudowanie dróg w tej części miasta.

A co z osiedlem gronowskim?

- Urząd sprzedał tam działki jako uzbrojone, więc gmina powinna zadbać też o zapewnienie dojazdu do nich - mówi T. Macugowski. W podobnym tonie wypowiadają się mieszkańcy osiedla.

- Po deszczu nasze samochody grzęzną w błocie - skarżą się. Niektórzy mieszkają tam od ośmiu lat i twierdzą, że nie mogą doprosić się nawet prowizorycznego utwardzenia dróg.

O ich problemach pisaliśmy 10 marca w tekście " Po deszczu masakra na osiedlu gronowskim". Burmistrz Stanisław Kozłowski mówił nam wtedy, że miasto zleciło już opracowanie dokumentacji technicznej i będzie się starał, żeby w przyszłorocznym budżecie znalazły się pieniądze na tę inwestycję.

Zdaniem T. Macugowskiego zamiast wydawać 1, 9 mln zł na remont dróg wojewódzkich trzeba było przekazać je już w tej chwili na osiedle gronowskie. Dlaczego tego nie zrobiono?

Zdecydował rachunek ekonomiczny

- Bardziej opłacało nam się teraz wyremontować ulice 11 Listopada i Chrobrego - odpowiada burmistrz. - Obecnie są to drogi wojewódzkie, ale za rok, gdy będziemy mieć już obwodnicę, będą to gminne ulice i wówczas trzeba by na ich remont wyłożyć 100 procent środków - tłumaczy.

- Dlatego uznaliśmy z radnymi, że warto dziś wziąć kredyt i dołożyć połowę pieniędzy, zamiast w przyszłości płacić całą kwotę. To nie jest nasze widzimisie, ale rachunek ekonomiczny - dodaje. Burmistrz podkreśla też, że pomysł ten był szeroko omawiany, bo wielu radnych rozmawiało o tym z mieszkańcami. Poparcia udzieliło m.in. Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Miasta. - Nie znajduję więc argumentów merytorycznych za tym, żebyśmy tego nie robili - mówi S. Kozłowski.

Podkreśla, że po modernizacji obie ulice zyskają nowe nawierzchnie i oświetlenie, obok powstaną chodniki, a znajdująca się nad nimi linia energetyczna zostanie przeniesiona pod ziemię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska