Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piraci wciąż szaleją po lubuskich szosach

Janczo Todorow
Ciężarówka zjechała na lewy pas i zderzyła się ze skodą.
Ciężarówka zjechała na lewy pas i zderzyła się ze skodą. Janczo Todorow
W ubiegły piątek na drodze z Żar do Zielonej Góry ciężarówka z naczepą zderzyła się ze skodą octavią. Do wypadku doszło w pobliżu skrzyżowania dróg do Lubomyśla i Lubanic. Kierowca osobówki nadal walczy o życie w szpitalu.

- Często korzystam z autobusu do Żar i tego dnia właśnie szłam na przystanek, który jest na głównej drodze - mówi Ilona Perczyńska z Surowej. - Byłam już blisko, kiedy usłyszałem wielki huk. Szybko podbiegłam zobaczyć, co się stało. Wtedy zobaczyłam, że ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Podeszłam bliżej. Auto miało kompletnie zniszczony przód, leżało w rowie. Wokół kręciło się mnóstwo ludzi, jakiś pan jadący jeepem dzwonił na pogotowie. Ludzie starali się wyciągnąć kierowca osobówki, ale nie udawało im się, bo był uwięziony w zgniecionych blachach. Jakiś chłopak z rowerem próbował kierować ruch okrężnymi drogami. Potem przyjechali strażacy, karetka i policja - wspomina.

- Byłem, tam z nim do samego przyjazdu służb ratunkowych, nie wyglądało to dobrze, miał duże obrażenia głowy. Miał przyciśnięte nogi starałem się go utrzymać w bezpiecznej pozycji, żeby nie udusił się własną krwią. I tak około 15 min do przyjazdu ratowników. Sama akcja ratunkowa przebiegła bardzo szybko i sprawnie. Co do okoliczności samego zdarzenia, nie wiem jak to się stało, bo byłem na miejscu po 2-3 min. Kierowca ciężarówki był w takim szoku że nie można było zamienić nawet z nim słowa - napisał jeden z Czytelników na forum naszej gazety.

Droga została zablokowana na kilka godzin. Policyjni technicy robili zdjęcia i pomiary. Oględziny dokonał także prokurator. W oficjalnym komunikacie prokuratury podano, że 57-letni kierowca ciężarówki iveco nie zachował należytej ostrożności i nie dostosował prędkości do panujących warunków. W wyniku gwałtownego hamowania stracił panowania nad samochodem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia ze skodą octavią. Kierowca osobówki, 25-letni mieszkaniec Świdnicy (Dolnosląskie) doznał złamania kości czaszki i stłuczenia pnia mózgu.

Został umieszczony na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii 105. szpitala wojskowego. - Pacjent jest nieprzytomny, jest podłączony do respiratora. Jego stan jest bardzo ciężki - poinformował nas wczoraj ordynator Zdzisław Łacny. Prokurator przesłuchał kierowcę ciężarówki i postawił mu zarzuty. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe i dozór policyjny. Sprawcy wypadku grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do ośmiu lat.

- W pobliżu skrzyżowania drogi głównej z drogami do Lubomyśla i Lubanic obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km na godzinę. Ale nikt tego nie przestrzega, jeżdżą na złamanie karku - zauważa Ilona Perczyńska. Na naszym forum Czytelniczka napisała: -Często jeżdżę tymi drogami i jestem pełna podziwu, że niektórym życie nie mile. Sama jestem po wypadku i wiem, co to znaczy, a tacy piraci drogowi nie pomagają wsiąść za kierownicę i przełamać przełamać się do jazdy.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska